Małgorzaty Szejnert czytałam już „Dom żółwia” i „Śród żywych duchów”, dlatego byłam bardzo zachęcona do przeczytania także „My, właściciele Teksasu”. Książka ta różni się jednak od tych poprzednich. Przede wszystkim, nie jest jednym wielkim reportażem poświęconym jednemu tematowi, ale zbiorem reportaży, które łączy czas powstania – druga połowa lat 70. XX wieku. Ale tym, co je odróżnia, jest także perspektywa. Tym razem Szejnert nie skupia się aż tak na historii, jak w Zanzibarze czy w książce o poszukiwaniu grobów więźniów politycznych. Tym razem opowiada historie bardziej sobie współczesne (choć dziś to też już jest historia), historie zwyczajnych ludzi, którzy robią niezwyczajne rzeczy. Z tego powodu książka ta jeszcze bardziej przypadła mi do gustu, pozwala się bardziej wczuć i lepiej zrozumieć. No i do tego świetnie się czyta, a to za sprawą sprawnego jak zawsze pióra pani Szejnert.
Informacje dodatkowe o My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013-02-21
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
978-83-240-2121-5
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
frolic
Sprawdzam ceny dla ciebie ...