Nie tylko o łajdakach

Ocena: 5.21 (14 głosów)
opis
Kilka tygodni temu rozpoczęłam nową pracę i w związku z tym dojeżdżam codziennie autobusem po czterdzieści minut w jedną stronę. Oczywiście wiadomo, że czas ten pożytkuję na czytanie. Niestety warkot starych silników i ogólny gwar nie sprzyja zbyt ambitnej lekturze, podczas której trzeba się skupić maksymalnie.  Wyszukałam więc stosik książek, które wydawały mi się trochę lżejsze lub nawet całkiem lekkie i po kolei będę zabierać je do autobusu. Na samej górze chyba niezupełnie przypadkowo znalazła się książka Magdaleny Kulus Nie tylko o łajdakach. Piszę nieprzypadkowo, bo zaciekawiła mnie notka na okładce, choć zwykle staram się ich nie czytać, a także pokrótce przedstawiona sylwetka samej autorki. Filolożka z wykształcenia, gawędziarka z zamiłowania. Blogerka i recenzentka literatury dla najmłodszych (popełniła pracę o Ani z Zielonego Wzgórza!) napisała książkę o wewnętrznym dojrzewaniu i wyzwalaniu się z ograniczeń, które nakłada na nas rodzina, otoczenia, a wreszcie – my sami. Ciepła opowieść o tym, że droga do szczęścia być może nigdy się nie kończy… 

No więc zabrałam książkę pod pachę, wsiadłam do autobusu i o mały włos nie przejechałam swojego przystanku. Wciąga praktycznie od pierwszej strony i niby to zwykła obyczajówka, powielająca schemat, w którym bohaterka wyjeżdża na wieś, aby tam uciec od swojego dotychczasowego życia i spojrzeć na wszystko z dystansem… a jednak ma w sobie jakąś subtelną delikatność, nie wiem jak to określić… prostolinijność, która pozwala mi ją zaliczyć do bardzo przyjemnych lektur.
Nastka postanawia zaszyć się w Maszkarce, domku na wsi, aby w spokoju napisać pracę magisterską, ale także uciec przed źle ulokowaną miłością i trochę toksycznymi rodzicami.  Za towarzyszy ma tylko swoje kochane dwa psy, które wiernie dotrzymują jej towarzystwa. Co mi się podoba w tej książce? Przede wszystkim to, że bohaterka nie chodzi z kąta w kąt z nosem na kwintę, choć ma powody do smutku. W zaciszu domowym leczy swoje rany nutellą i powidłami. Zawiódł mężczyzna i zawiodła przyjaciółka, ale dziewczyna nie odwraca się od ludzi, przeciwnie nie stroni od wizyt u licznej rodziny i nawiązywaniem nowych znajomości na stopie koleżeńskiej. Zupełnie przypadkowo zostaje także panią, która ma zastąpić katechetkę i przygotować dzieci do pierwszej komunii. Sytuacja staje się bardzo komiczna, szczególnie dla postronnego obserwatora, kiedy do Maszkarki kolejno przybywają ksiądz, Olek – powód złamanego serca i Florian – młody przystojniak, który przychodzi do Nastki na korepetycje (chyba nie tylko z języka polskiego). Cała wieś huczy od plotek … Mama Nastki niemal rwie włosy z głowy, ksiądz proboszcz grozi zerwaniem umowy, babcia się złości, a sama zainteresowana ma wszystko w dalekim poważaniu i biorąc sprawy w swoje ręce zabiera się ostro do pracy. Regularnie pisze magisterkę, pomaga babci, poprawia kondycję jeżdżąc na rowerze i coraz częściej spotyka się z tajemniczym Julianem…
Nastka uwolniona od nieodpowiedzialnego chłopaka i gderających rodziców zaczyna zwalniać i dostrzega w swoim życiu sprawy naprawdę ważne. Poznaje prawdziwe przyjaciółki, które za sobą są gotowe skoczyć w ogień. Z dystansu lepiej też spojrzeć na dawną, wielką miłość, która okazała się (na szczęście) jednostronna. Owszem serce boli, ale intensywne życie w Maszkarce nie pozwala bohaterce się mazać. Szczególnie, że na wyciągnięcie ręki mieszkają ludzie, którzy naprawdę mają na co narzekać, a mimo to wstają codziennie z uśmiechem na ustach i nie przeklinają losu.  Taka Marta na przykład, ma dwójkę dzieci, w tym jedno bardzo chore, wymagające stałej opieki i męża pijaka, który myśli tylko o tym, żeby iść z kolegami pod sklep.  Anastazja powoli zbliża się do Marty, chorego Tomka, jego brata Dawida i pomaga w codziennych obowiązkach wciągając w to także Juliana, skrzypka o poranionym sercu.
Życie na wsi nie jest łatwe, ale Nastka szybko przyzwyczaja skostniałe nieco w mieście ciało do ciągłego ruchu. Cisza i spokój sprzyjają pisaniu i kiedy już praca magisterska jest prawie skończona, dziewczynie świta w głowie myśl, żeby opisać w książce niezwykłe wydarzenia z pobytu w Maszkarce… Takim oto sposobem trzymam właśnie w rękach tę książkę i bez przeszkód mogę ją wam polecić. 
Nie tylko o łajdakach to ciepła, rodzinna opowieść o szukaniu swojego własnego miejsca, które wcale nie czai się tuż za rogiem, a nieco dalej, w pewnej małej wiosce… Książka została napisana zgrabnym, barwnym językiem, wzbogacona o wiele cytatów z wierszy i utworów muzycznych. Fabuła jest dosyć prosta, ale wciągająca i co najważniejsze pozostawia do ostatniej strony nutkę niepewności, co do losów bohaterki i jej przyjaciół.  Jest tak, jak w prawdziwym życiu, trochę słońca, trochę łez. Bije z niej jednak zaraźliwy optymizm w to, że życie może być piękne. Nie warto się poddawać. Trzeba ciągle próbować, zdobywać doświadczenia, poznawać nowych ludzi i nie zamykać się w ciepełku tego, co znane i oswojone. Kto wie, co nas czeka za drzwiami, które odważymy się otworzyć pierwszy raz?

Informacje dodatkowe o Nie tylko o łajdakach:

Wydawnictwo: SOL
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-62405-31-2
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: JuliaOrzech

więcej
Zobacz opinie o książce Nie tylko o łajdakach

Kup książkę Nie tylko o łajdakach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Raptus
Magdalena Kulus0
Okładka ksiązki - Raptus

Jamnik Raptus ze swoją ukochaną panią Halinką są nierozłączni od jedenastu lat. Mają swoje codzienne rytuały, troszczą się o siebie wzajemnie. Pewnego...

Cykor
Magdalena Kulus0
Okładka ksiązki - Cykor

W domu Łatka pojawia się intruz. Taki mały, taki chudy... wszyscy domownicy natychmiast się nad tym nowym kiciusiem litują i rozpieszczają go niemożliwie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy