Nie jestem pewnie jedyną czytelniczką zastanawiającą się skąd autorzy „biorą” pomysły na historie, które przelewają na papier. Czy czerpią z własnych doświadczeń, bądź zasłyszanych opowieści czy też wykorzystują zamysły, jakie wpadną im do głowy? W przypadku powieści Susan May Warren „Nie znacie mnie” geneza jej powstania nie jest tajemnicą. Autorka zdradziła, że pomysł na książkę zrodził się podczas lotu do Portland, kiedy siedząca obok kobieta podzieliła się z nią swoim dramatem – leciała pożegnać się z córką, która została objęta programem ochrony światków, a serce matki nie potrafiło pogodzić się, ze świadomością, że zobaczy ją po raz ostatni i nigdy nie dowie się, jak potoczyło się jej życie.
Susan May Warren jest wielokrotnie nagradzaną autorką poczytnych powieści obyczajowych, romansów historycznych i thrillerów skierowanych do kobiet. Łącznie napisała ponad dwadzieścia książek, a wiele z nich trafiało na listy bestsellerów. Jej pierwsza powieść „Długo i szczęśliwie” została okrzyknięta książką roku przez American Fiction Christian Writers. Zdobyła również nagrody: Christy oraz Inspirational Reader's Choice.
Główną bohaterką powieści „Nie znacie mnie” jest Annalise Decker – przykładna żona i matka udzielająca się w szkolnej radzie rodziców i czynnie uczestnicząca w kampanii wyborczej męża na urząd burmistrza. Nikt jednak nie wie, że Annalise kiedyś była Deidre O'Relliy, której zeznania wsadziły za kratki niebezpiecznego przestępcę. I choć program ochrony światków gwarantował jej bezpieczeństwo oraz nowe życie, nie przypuszczała, że kiedyś przyjdzie jej rozliczyć się z przeszłością.
„Nie znacie mnie” to opowieść o tajemnicach, które mogą zniszczyć życie człowieka. I choć czasem sekrety są wynikiem dobrych intencji, to ten brak szczerości nie tylko „gryzie”, ale też z czasem może zamienić życie w koszmar. A misternie stworzone pozory mogą runąć szybciej niż domek z kart. I choć to główna bohatera ma najwięcej powodów do milczenia, to jej najbliżsi nie zawsze pozwalają sobie na otwartość i pełne zaufanie.
Największym atutem książki jest dopracowany portret psychologiczny głównej bohaterki, która nie tylko dźwiga pokaźny bagaż doświadczeń i boryka się z demonami przeszłości, ale też w teraźniejszości nie może żyć pełną piersią. Annalise odkrywa się przed czytelnikiem dzieląc się z nim wewnętrznymi dylematami, wątpliwościami i rozterkami, a dzięki temu nie ma on problemu ze zrozumieniem jej poczynań i podejmowanych decyzji. Stojąc na rozstaju dróg nie jest łatwo dokonać wyboru kiedy na jednej szali kładzie się bezpieczeństwo własnej rodziny, a na drugiej jej szczęście i wspólną przyszłość.
„Nie znacie mnie” to powieść obyczajowa z elementami sensacji, która w bardzo wiarygodny i realistyczny sposób ukazuje perypetie bohaterów. Pochłania czytelnika od pierwszych stron, trzyma w napięciu i pobudza do refleksji oraz przemyśleń. Autorka podejmuje zagadnienia bardzo bliskie każdemu człowiekowi, bo chyba nie ma osoby, która nie skrywałaby najmniejszego sekretu. I choć większość z nas wie, że stawianie czoła problemom przynosi więcej korzyści niż zamiatanie ich pod dywan, to nie zawsze znajdujemy sobie siłę i determinację by postąpić właściwie.
Powieść Susan May Warren całkowicie oderwała mnie od rzeczywistości i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Pozwoliła mi na przeżycie interesującej przygody i dostarczyła dużej dawki optymizmu. Ta historia jest warta poznania, choć niewątpliwie bardziej przypadnie do gustu starszym czytelniczkom. Polecam.
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Data wydania: 2014-07-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 380
Dodał/a opinię:
agatrzes
W tej ciepłej i pełnej nadziei historii o miłości wszelkie marzenia naprawdę się spełniają Mona Reynolds doskonale wie, za kogo chciałaby wyjść za mąż...
Czasami prawdziwa miłość może mieszkać po sąsiedzku... Ataki paniki spowodowane tragicznym wypadkiem uwięziły Issy Presley w czterech ścianach jej domu...