W drugiej części powracamy do zwariowanej pani Halinki, która nie potrafi pogodzić się z wyprowadzką swojej córki, obwinia ją o to, że zabrała jej wnuki, a Ci którzy czytali "Nie zmienił się tylko blond" wiedzą, że kobieta sama pchała córkę w ramiona aktualnego partnera Iwonki.
Pani Halinka popada w depresję ma nawet myśli samobójcze.
Kiedy dowiaduje się, że do Sosenek powraca jej chrześnica, postanawia wziąć ją pod swoją opiekę chociaż dla starszej pani jest to nie lada utrapienie, dziewczyna bowiem ma nieślubną córkę, a opinia ludzi jest przecież najważniejsza.
Pani Halinka doznaje szoku, kiedy Martusia oprócz córeczki przywozi również synka, noworodka, który ma czarną karnację. Starsza pani chce za wszelką cenę obrzydzić chrześnicy pobyt i zmusić ją do wyjazdu, wyłącza prąd, internet, ogranicza jedzenie, nie pozwala wychodzić jej z synkiem z domu z pobudek rasistowskich.
Marta natomiast w powrocie do Sosenek ma swój osobisty cel, chce rozliczyć się z przeszłością, zamknąć stare sprawy. Dwadzieścia lat temu straciła w wypadku rodziców, a w Anglii gdzie dotychczas mieszkała zostawiła mężczyznę, który znęcał się nad nią, ma dość uciekania, chce wreszcie znaleźć miejsce w którym mogłaby spokojnie żyć z dziećmi.
Czy desperacki przyjazd pozwoli zagoić rany Martusi?
Jaką rolę w jej życiu odegra Andrzej, który również stracił matkę w tym samym wypadku?
Informacje dodatkowe o Nieszczęścia chodzą stadami:
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2016-03-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7976-355-9
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
jusia
Sprawdzam ceny dla ciebie ...