Twórczość Michelle Richmond miałam okazję poznać podczas lektury książki „Rok we mgle”. Zrobiła na mnie wtedy naprawdę dobre wrażenie, więc z tym większą przyjemnością sięgnęłam po jej kolejną powieść „Nikt kogo znasz”. Czy i ona wywarła na mnie pozytywne odczucia? Zaraz się o tym przekonacie:).
Przeszłość skrywa wiele tajemnic. Nie wszystkie jesteśmy w stanie rozwiązać. Czasami jednak potrzeba znalezienia wytłumaczenia i zrozumienie tego, co się stało, pomaga w zaznaniu spokoju i pogodzeniu się z bolesnymi wspomnieniami. Z demonami przeszłości i zagadkami, które skrywa musi się zmierzyć główna bohaterka Ellie. Kobieta 20 lat temu przeżyła tragedię rodzinną. Jej siostra Lily, zdolna matematyczka, doktorantka uniwersytetu Stanforda została zamordowana. Niestety śledztwo nie przyniosło żadnych rezultatów. Mijają lata a Ellie nie potrafi pogodzić się ze śmiercią ukochanej siostry. Będąc na wyjeździe służbowym spotyka człowieka, który prawdopodobnie miał romans z Lily i może być zamieszany w jej morderstwo. Peter, bo tak mu na imię, zarzeka się jednak, że jest niewinny. Na dowód wręcza naszej bohaterce dziennik zmarłej. Daje jej to bodziec do znalezienia sprawcy i rozpoczęcia własnego śledztwo...
Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Z pewnością jest to zasługa prostego języka i lekkiego stylu. Bohaterowie są intrygująco opisani. Zwłaszcza postać Ellie została nakreślona niezwykle szczegółowo, z dokładnym opisaniem jej uczuć, emocji, potrzeb i obaw. Fabuła oscyluje nie tyko wokół poszukiwania mordercy, ale skupia się też na innych tematach. Niełatwe relacje międzyludzkie, znaczenie więzów rodzinnych czy radzenie sobie z traumatycznymi wydarzeniami to tylko niektóre poruszane kwestie. Nie ma tu może zawrotnej akcji, ponieważ książka utrzymana jest w stonowanym, nieco melancholijnym klimacie. Niektórzy mogę mieć przez to poczucie znudzenia, ale moim zdaniem było to dobrze skojarzone z istotą fabuły i uwypukliło przesłanie.
„Nikt kogo znasz” to książka będąca połączeniem wątków psychologicznych, kryminalnych i obyczajowych. Jest to nastrojowa opowieść o tęsknocie, miłości, ulotności każdej chwili i szukaniu sensu w życiu. Z pewnością wywoła w Was emocje i liczne refleksje. Idealna lektura na jesienne i zimowe wieczory. Polecam serdecznie!!
Wydawnictwo: Videograf II
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
kasandra_85
Znakomicie oceniana przez krytyków pasjonująca powieść amerykańskiej pisarki Michelle Richmond, zdobywczyni prestiżowych nagród literackich...
Zawsze odbieraj telefon od małżonka. Regularnie obdarowujcie się prezentami. Kilka razy w roku wyjedźcie gdzieś razem. Nikomu nie wspominajcie o Pakcie...