Kolejna już w mojej biblioteczce książka N.Sparksa. Biorąc ją do ręki wiedziałam,że czekają mnie miłe chwile z bohaterami książki...
Dwie kobiety matka i córka.Jedna nieuchronnie zbliża się do kresu swego życia,a druga jest w samym jego rozkwicie.Obie łączy jedno - wielka życiowa tragedia - nagła utrata mężczyzny swojego życia.
Adriene snuje opowieść wielkiej miłości,jaka przydarzyła się jej kobiecie i matce trójki dzieci.Miłości,jakiej nigdy nie doznała,a tym bardziej nigdy się nie spodziewała,że może dotknąć ją, kobietę porzuconą przez męża, w wieku czterdziestu lat... z trójką nastolatków na głowie.Amanda słucha matki z zapartym tchem i konfrontuje jej wydarzenia ze swoją tragiczną teraźniejszością.Tragiczna,śmiertelna choroba zabrała jej ukochanego męża,a Ona oszalała z bólu i rozpaczy wychodzi z założenia,że taka miłość się nie zdarza.Wówczas Adrienne przychodzi z odsieczą i odkrywa głęboko skrywaną tajemnicę przed córką,by pokazać jej,że życie po stracie ukochanej osoby może być do zniesienia,bo przed bezdenną otchłanią rozpaczy i samotności- ratują pozostałe o niej piękne wspomnienia. A ona Adrienne jest tego żywym dowodem. Amanda zaś poznaje matkę,jakiej dotąd nie znała jest pełna podziwu,jak wiele siły w tej dobrej,kruchej i szlachetnej kobiecie jaką jest jej matka.
Piękna opowieść o bólu,stracie i samotności,a także o wielkiej walce życia,nadziei i pięknej miłości...
Dwie kobiety,dwa piękne uczucia,a jedno łączące je przykre doznanie wielkiej dojmującej straty i samotności.
Idealna na przedświąteczny wieczór pod koc. Targająca uczuciami czytelnika,jak chorągiew na wietrze...Jednakże dająca nadzieje,że prawdziwa miłość istnieje... Polecam serdecznie, dla tych którzy jeszcze przed lekturą...
Informacje dodatkowe o Noce w Rodanthe:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2013-01-18
Kategoria: Romans
ISBN:
83-87834-25-4
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: Nights in Rodanthe
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Zychowicz Elżbieta
Dodał/a opinię:
Missy
Sprawdzam ceny dla ciebie ...