Po ogłoszeniu plebiscytu sięgnęłam do sieci by zapoznać się z opisami książek wydawnictwa Adamada i przeczytać specjalnie z tej okazji :) Bo każda okazja jest dobra by kupić kolejne książki.. :)
Książeczka po przeczytaniu tytułu oczywiście (czego się spodziewałam) wywołała reakcję obronną u córki i niezadowolenie z faktu, że to wilk jest głównym bohaterem. (Od dziecka Mała ma mu za złe historię z trzema małymi świnkami ;)
Jednak to co spotkało nas w środku stanowiło miłą niespodziankę :) Przede wszystkim piękne barwne ilustracje odpowiadające temu co dzieje się w książeczce. Rysuneczki są super kolorowe i proste dzięki czemu podobały się mojej małej czytelniczce.
To nasza pierwsza książeczka z serii o przygodach Wilka. Mnie (jak zwykle) ujęło to, że historyjka ma sens i morał. Otóż Wilk postanowił urządzić swoje urodziny, jednak nikt nie chciał do niego przyjść usprawiedliwiając się innymi zajęciami. Obrażony i smutny bohater wywołuje zaś magicznego dżina z butelki i zaczyna poniekąd spełniać swoje marzenia teleportując się daleko od domu. Jednak wszędzie nie spotyka tego czego oczekiwał - bo brak mu najważniejszego - przyjaciół - dlatego w ramach spełniania ostatniego z życzeń wraca do domu - do Baśniowego lasu. I nareszcie w domu rozwiązuje swój problem związany z urodzinami... a co dzieje się dalej lepiej nie zdradzać w krótkiej recenzji by nie psuć niespodzianki. :)
Jeżeli wasze dzieci lubią Wilki spokojnie można przyznać więcej punktów. Dla mnie 4 bo moja księżniczka podeszła do książeczki z dystansem. O wiele chętniej by do niej wracała gdyby bohaterem było jakiekolwiek inne zwierzątko.
Informacje dodatkowe o O Wilku, który obchodził urodziny:
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2015-10-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
978-83-7420-601-3
Liczba stron: 32
Dodał/a opinię:
luimig
Sprawdzam ceny dla ciebie ...