O Boże gdzie ja żyję ???!!!! Po uwielbianym przeze mnie "Prawdziwym cudzie" z rozkoszą sięgnęłam po "Od pierwszego wejrzenia" i umarłam. Dosłownie. W tej książce brakuję tylko aby główny bohater zaczął narzekać, iż niebo jest niebieskie. Najpierw "rodzice i przyjaciele nie rozumieją, jak bardzo kocham moją narzeczoną i że chcę rzucić dla niej wszystko, mimo iż znamy się tydzień" ... Dalej "życie w małym miasteczku nie jest takie jak życie w Nowym Jorku" ( normalnie SZOK, kto by się spodziewał??) ... Następnie "jestem bezpłodny, a moja żona jest w ciąży na pewno mnie zdradzała, nie jestem ojcem tego dziecka" (oczywiście nie porozmawiam o tym z nikim tylko będę przez 100 stron narzekał na to samo) ... Wreszcie "cudownie to jest moje dziecko, ale ciąża jest zagrożona jak ja mogę z tym żyć, co ze mną będzie??" ... Na szczęście po 300 stronach narzekać na cały świat i problemów z całym światem Jeremiego dobijamy do porodu i zakończenia w typie "Boże moja żona umarła przy porodzie teraz nie pokocham mojej córki bo ona zabiła miłość mojego życia". Idealne książka, jeśli kochamy narzekać i nic nas nie cieszy, a w dodatku obsesyjnie pragniemy nabawić się depresji. I tak właśnie to widzę :) Zdecydowanie odradzam
Informacje dodatkowe o Od pierwszego wejrzenia:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2011-06-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788373595453
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: At first sight
Tłumaczenie: Elżbieta Zychowicz
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
Kamila Bulińska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...