,,Ostatnie rozdanie" Wiesława Myśliwskiego to książka wywołująca skrajne odczucia. Potrafi na przemian nużyć i zachwycać.
Jest to książka, której nie czyta się szybko. Autor wymaga od odbiorcy skupienia, w zamian dając pisarstwo najwyższej jakości. Pomimo tego, że Myśliwski wspaniale włada piórem, to niestety, często je nadużywa.
Nie jest to powieść z jednolitą fabułą, a rozważaniem o życiu narratora i o ludziach, których potkał na swej drodze. Wszyscy jego znajomi bliżsi i dalsi, ci którzy umarli i żyjący, zapomnieni i pozostający w jego myślach ujęci są w opasłym notesie adresowym. Książka jest retrospekcją głównego bohatera, dzięki której próbuje on odpowiedzieć sobie na pytania, m. in. dotyczące przyczyn nie dość bliskich uczuciowo związków z kobietami. Wiele przemyśleń na przeróżne życiowe tematy bywa w książce ciekawych i zaskakująco celnych. Nawet jeśli czytelnik się z nimi nie zgadza, to nie może odmówić autorowi bystrego umysłu. Wiele z nich jest jednak niepotrzebnymi moim zdaniem rozważaniami, ponieważ roztrząsanie dylematu: ,,Co poza człowiekiem mogłoby zapewniać istnienie światu? I może do tego sprowadza się nasza niezbędność?" uważam za niepotrzebne komplikowanie sobie i tak już trudnego bytowania na tym świecie. Ponad to myślę, że zamiast analizować całe swoje życie szukając przyczyn jego zmarnowania, bohater powinien czerpać szczęście z drobnych lecz ważnych momentów radości, z przyjmowania miłości i podtrzymywania przyjaźni. Bez tego książka pozostawia ponure, smutne wrażenie.
Moje czytanie ,,Ostatniego rozdania" porównać mogę do spożywania pięknie wyglądającego ciasta, które zapowiada ucztę podniebieniu. Ładnie opakowane (twarda oprawa z obwolutą i intrygujące zdjęcie na okładce), upieczone przez mistrza, więc wspaniale wyrośnięte. Nie smakuje jednak zbytnio i nie pochłania się go ze smakiem, ponieważ cukiernik zapomniał dodać cukru, przez co ciasto jest mdłe. Jedzenie polega zatem na dziabaniu widelczykiem w poszukiwaniu smakowitych cząstek przepysznej czekolady. Tak też było z moim czytaniem: przebieganie wzrokiem po nudnych, przydługich deliberacjach o wszystkim i o niczym oraz wyławianie naprawdę wspaniałych, pięknych i niezwykle mądrych fragmentów (z ich powodu książka pozostanie w mojej biblioteczce). Większość treści była jednak męcząca, bo w moim odczuciu bezcelowa i niepotrzebna (np. pięć stron zastanawiania się matki bohatera nad tym, jak załatwić pozwolenie na wydawanie posiłków w hoteliku i jakie dania serwować).
,,Ostatnie rozdanie" jest nominowane do literackiej Nagrody NIKE 2014.
Informacje dodatkowe o Ostatnie rozdanie:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013-09-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-240-2780-4
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
violabu
Sprawdzam ceny dla ciebie ...