Książki autorstwa Krystyny Mirek cieszą się od dłuższego już czasu ogromną popularnością. Ze względu na to, iż gustuję w literaturze polskiej mój wybór padł na książkę, która ukazała się już jakiś czas temu, bo przecież nie tylko nowości warte są przeczytania, mam tutaj na myśli ,,Podarunek".
Autorka opowiada w nim historię dwóch głównych bohaterek.
Marta, mimo, iż ma ustabilizowane życie nie czuje się szczęśliwa, ma poczucie, że mąż coraz bardziej się od niej oddala, a powoli dorastające pociechy są tak zaabsorbowane własnymi sprawami, których nieodłącznym elementem jest nowoczesna technika, że ich relacje z mamą także pozostawiają wiele do życzenia...
Kobieta coraz bardziej ucieka więc w pracę, która w pewnym stopniu staje się dla niej odskocznią od domowej samotności, jaka z każdej strony ją osacza i z każdym dniem mocniej przytłacza. Poczucie osamotnienia dopełnia się również w osobie apodyktycznej teściowej, kobiety wręcz doskonałej, idealnej w każdej dziedzinie, której Marta w swoich oczach nigdy nie dorówna.
Pewnego zimowego wieczoru, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia w przypływie kompletnego zagubienia i bezradności Marta prosi los o uśmiech skierowany w jej stronę, o chociaż jeden naprawdę szczęśliwy dzień...
Formułując tę prośbę nawet nie przypuszcza jak ogromną niespodziankę los ma dla niej w zanadrzu i jak bardzo zmieni się jej dotychczasowe życie.
Drugą bohaterką powieści jest Kaja, koleżanka z pracy Marty. Kaja jest całkowitym przeciwieństwem swojej współpracownicy. Singielka, która wciąż szuka swego szczęścia, lubi żyć wystawnie i wygodnie, chociaż jej na to nie stać... Życie ponad stan doprowadza do sytuacji, w której kobieta wpada w spiralę kredytową, a jedynym wyjściem z tej opresji wydaje jej się poznanie przystojnego i bogatego mężczyzny, lecz czy, aby na pewno w tym właśnie tkwi rozwiązanie problemów Kai? - Tego zapewne dowiecie się z kart powieści.
Pomimo, że bohaterki powieści mierzą się z różnorodnymi problemami i gdy je poznajemy znajdują się na życiowym zakręcie snuta przez autorkę opowieść nie jest smutna ani przytłaczająca. Wręcz przeciwnie tchnie nadzieją i optymizmem, co doskonale ukazują między innymi stopniowo ewoluujące wewnętrznie postacie Marty i Kai.
Kobiety te sukcesywnie, choć niejednokrotnie w bardzo zaskakujących dla nich okolicznościach odkrywają, co tak naprawdę jest dla nich w życiu ważne oraz jak wiele już otrzymały i wciąż jeszcze mogą otrzymać od losu. Uświadamiają sobie, że nic w ludzkim życiu nie jest totalną oczywistością, a jeśli tylko zechcemy to dostrzec okaże się, iż właściwie każdego dnia otrzymujemy od losu podarunki choć nikt z nas nie jest idealny..
Według mnie doskonałe podsumowanie tej powieści stanowić może cytat z książki ,,Dowód rzeczowy" Lesa Martina:
,,Oczekuj tego, co nieoczekiwane i bądź na to przygotowany. (...) Ale jak możesz być przygotowany na coś, czego nie jesteś sobie nawet w stanie wyobrazić?
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/08/kto-raz-sie-nauczy-jak-szukac-powodow.html
Informacje dodatkowe o Podarunek:
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2014-11-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788379882489
Liczba stron: 380
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
ksiazkowo_czyta
Sprawdzam ceny dla ciebie ...