Pozdrowienia z Londynu


Tom 2 cyklu Stanisław Berg
Ocena: 4.5 (4 głosów)
opis
Po niedawnej lekturze Trzeciego brzegu Styksu, z wielką z przyjemnością i jak zawsze z lekkim niepokojem sięgnęłam po kolejną część serii autora - Pozdrowienia z Londynu. Zawsze mam obawy, gdy sięgam po kontynuacje serii. Czy kolejna część trzyma poziom, czym tym razem autor zaskoczy, czy będzie to raczej niepowodzenie? Dobry kryminał to taki, który wciąga od samego początku, posiada swój niepowtarzalny klimat. Zastanawiałam się czy autor, skoro ponownie przenosi nas do XIX wiecznej Łodzi zachował klimat miasta? Ech, Krzysztof Beśka ma nie lada zadanie - czy sprostał kolejnym moim oczekiwaniom? Przenosimy się ponownie do XIX wiecznej Łodzi w której dochodzi do makabrycznych zbrodni. Giną dwie kobiety, a ich ciała zostały w bardzo okrutny sposób okaleczone. Należy odnaleźć jak najszybciej sprawców, niestety policja musi odsunąć tę sprawę w czasie, gdyż robotnicy w fabrykach zaczynają się buntować. Rozpoczyna się chaos, nikt nic nie wie. Nie wiadomo co robić. Należy zatrudnić prywatnego detektywa, który zajmie się sprawą morderstw, aby policja opanowała wichrzycieli sprowadzających do coraz częstszych buntów. Prasa również stoi w przysłowiowym ,,rozkroku", gdyż nie wie na czym skupić swoją uwagę, obawiając się jątrzenia czy to w jednej czy w drugiej sprawie. Niestety poznany w poprzedniej części detektyw chwilowo usunął się w cień, gdyż przeżywa załamanie miłosne. A morderstw przybywa. Stanisław Berg, musi uporać się z problemami sercowymi i wziąć się w końcu do pracy. Pamiętacie słynnego Kubę Rozpruwacza? Tu się taki pojawi, no może nie dosłownie. Z czasem, z coraz większą ilością książek, które miałam okazję przeczytać moje wymagania stają się coraz większe. Już nie wystarczy zainteresować mnie fabułą, wprowadzić nowe ciekawe wątki, o których wcześniej nie miałam okazji jeszcze czytać, dobrze skonstruować akcję czy świetnie nakreślić bohaterów. Jestem coraz bardziej wybredna, a co za tym idzie bardziej wymagająca. Wiem, że łatwo mówić ,,to mi się nie podoba, tamto i owamto" - to napisz sama - nie umiem. Jednak to, że nie umiem (a może umiem, tylko jeszcze tego u siebie nie odkryłam), nie znaczy, że lubię sięgać po lekturę, która mnie zaskakuje i za każdym razem zachwyca, pomimo tego, że często mam pierwszą myśl, że nic więcej wymyślić się nie da. Tym długim wprowadzeniem przechodzę do meritum. Autor ponownie mnie zachwycił, zauroczył, jestem wręcz szczęśliwa, że miałam okazję przeczytać tak dobrą lekturę, gdzie intryga goni intrygę, bohaterzy obawiają się oglądać za siebie bo na każdym kroku czeka ich niebezpieczeństwo. Cenię sobie lekturę, która przenosi mnie w czasy, w których nie miałam okazji żyć. Lata wielkich przełomów, rozwojów nie rzadko i wielkich upadków. Autor bardzo plastycznie nakreśla Łódź sprzed stu lat. Tym razem możemy przyjrzeć się strajkom robotników, które jak się okazuje wystąpiły naprawdę i zostały nazwane później ,,buntem łódzkim" zaglądamy do domów rozpusty, w kieszenie bogatym przemysłowcom, poznajemy codzienne ,,zmagania" prostytutek czy naprawianie społeczeństwa poprzez carską policję. Każdy z tych bohaterów jest świetnie nakreślony i w bardzo interesujący sposób możemy poznać jego spojrzenie na zastaną rzeczywistość. Autor podobnie jak w poprzedniej części świetnie bawi się w kotka i myszkę z czytelnikiem, nie raz wprowadzając tego drugiego w błąd. Długo nakierowuje na rozwiązanie, które wydaje się jak najbardziej odpowiednim, by za chwilę wszystko odwrócić na lewą strone i przybrać całkiem inny kierunek. Niestety w tej części znalazł się jeden ogromny minus. Mianowicie chodzi o zakończenie, którego się nie spodziewałam. Nie tak miało być. Czekam z niecierpliwością na trzecią cześć serii, która właśnie powstaje - Dolina Popiołów. Panie Krzysztofie proszę nie przestawać pisać i trzymać poziom. Świetna historia, która przeniosła mnie w odległe czasy i spowodowała nie raz ciarki na plecach.

Informacje dodatkowe o Pozdrowienia z Londynu:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2014-04-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788378184287
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię: Katarzyna Roszczenko

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Pozdrowienia z Londynu

Kup książkę Pozdrowienia z Londynu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ornat z krwi
Krzysztof Beśka0
Okładka ksiązki - Ornat z krwi

Kiedy ornat spływa krwią… Przez wieki kościoły Malborka, Kwidzyna, Gdańska i Fromborka skrywały wielką tajemnicę. Przywędrowała ona na te tereny...

Autoportret z samowarem
Krzysztof Beśka0
Okładka ksiązki - Autoportret z samowarem

Wiosna 1938 roku. Antek przygotowuje się do matury w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Stefana Batorego w Warszawie. Nie wie jeszcze, jaki kierunek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy