Dom daleko od wielkomiejskiego szumu. Własny ogródek. Parzenie ziół. Chęć tworzenia czegoś własnego. Ćwiczenia relaksacyjne. Powrót do natury. Ilu z Was marzyło, by choć na chwilę znaleźć się w takim świecie? By oderwać się od szumu, codziennej rutyny, stresów i wrzawy panującej wokół? Prowincja pełna szeptów niech będzie dokładnie taką odskocznią. Lub też zachętą.
Katarzyna Enerlich w swojej nowej powieści próbuje przekazać miłość do Mazur. Stworzyła sielską opowieść - jedną wielką pochwałę dla prowincjonalności i naturalnego życia. Zapachy i smaki wypływają ze stron powieści. Całość jest niezwykle klimatyczna, ale jednocześnie mocno nieśpieszna.
Autorka stawia na pozytywną stronę życia. Odkrywanie nie tylko samego siebie, ale także darów natury.Książka przepełniona jest smakami i zapachami. Zawiera wiele przepisów i porad. Autorka przeplata rzeczywistość z fikcją literacką. Tworzy zupełnie inny, nowy - właściwy tylko sobie - styl. W akcję powieści potrafi wplątać listy, które otrzymała od fanów jej wcześniejszych powieści. Dlatego całość czyta się po trochu jak powieść, ale także jako pamiętnik czy blog.
Tempo tej niezwykłej powieści jest zróżnicowane. Czasami dzieje się dużo, książkę czyta się z zapartym tchem, a czasami... przez wiele stron nie dzieje się absolutnie nic. Autorka pisze o bohaterce, która próbuje wrócić do pisania powieści. Czyta swoje maile, szuka inspiracji. Grunt to się nie zrazić, bo "Prowincja..." jako całość jest dość interesująca.
Informacje dodatkowe o Prowincja pełna szeptów:
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7779-193-6
Liczba stron: 272
Język oryginału: polski
Ilustracje:Maciej Sadowski/ Kamila Pańta-Dawid/Ewelina Kopyczyńska/ Katarzyna Enerlich
Dodał/a opinię:
jenny777
Sprawdzam ceny dla ciebie ...