Katarzyna Michalak, to autorka, o której ostatnio jest głośno. Po jej "Rok w Poziomce" sięgnęłam przypadkowo. Chociaż książka ta jest urocza, to jak dla mnie zbyt przesłodzona.
Główna bohaterka, Ewa, dostała od życia wiele kopniaków. Pewnego dnia postanowiła spełnić swoje marzenie i kupić "mały, biały domek bez łap". Znalazła taki w Urli. Był tylko jeden problem: bank nie chciał dać jej kredytu. Wtedy, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawił się Andrzej, przyjaciel z lat studenckich. Zawarli układ: On pożyczy jej pieniądze na wkład własny i da zatrudnienie, a ona założy mu wydawnictwo i wypromuje bestseller. Należy dodać, że po drodze takich cudów będzie wiele. Ponadto w książce pojawia się, jako dobra wróżka sama Katarzyna Michalak.
"Rok w Poziomce" pokazuje również ciemną stronę życia. Porusza problem chorych na białaczkę. Mówi o nadziei i zwątpieniu. Jak dla mnie, zestawienie tego problemu z cudownym życiem Ewy i przepisem na wypromowanie bestselleru okropnie się gryzie.
Nie jestem przeciwniczką literatury lekkiej, znam twórczość pani Kasi, jednak ta powieść nie przemawia do mnie.
Informacje dodatkowe o Rok w Poziomce:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2010-10-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-08-04542-8
Liczba stron: 365
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
papetka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...