Sekrety kobiet złotnika

Ocena: 4 (3 głosów)
opis
Lubię książki historyczne. Praktycznie wszystkie, bez względu na podgatunek: romanse, przygodowe, kryminalne. Przy czym, jak już wielokrotnie wspominałam, historia kończy się dla mnie gdzieś w okolicach bitwy pod Azaincourt, dalej zaczyna się nudna współczesność. Jedyny wyjątek robię dla Henryka VIII i jego licznych żon. Gdy więc w oko wpadł mi opis zaczynający się od słów ,,Jest rok 1246..." zaczęłam węszyć niczym pies na polowaniu. Gdy do tego dowiedziałam się, że autorka jest z wykształcenia historykiem, a z pod jej pióra (a może klawiatury?) wyszła pokaźna liczba powieści osadzonych w realiach średniowiecza, zaśliniłam się niczym pies Pawłowa. ,,Muszę to mieć!" - pomyślałam, nieświadomie cytując wyświechtany slogan reklamowy. Zdobyłam, zobaczyłam, zwyciężyłam. Tak, zwyciężyłam, bo fakt, żem nie rzuciła książki w kąt, jenom dobrnęła do końca, uważam za małe, osobiste zwycięstwo. Teraz, wspominając czas spędzony z ,,Sekretami kobiet złotnika" francuskiej pisarki Jeanne Bourin, widzę, że mogłabym go podzielić na kilka etapów. Pierwszy - nadzieja i radość towarzyszące oczekiwaniu na fajną opowieść. Drugi - ,,ło matko, co to jest!". Trzeci - ,,może się jeszcze rozkręci". Czwarty - ,,w końcu daje radę". Piąty - ,,skończyłam, nie żałuję, ale tęsknić nie będę". Przejdźmy do szczegółów. Tym, co od samego początku uderzyło mnie (in minus) to drewniany język, szczególnie zgrzytający w dialogach. Nie znam, niestety, języka Moliera, trudno mi więc orzec, czy to wina oryginału, czy tłumaczenia. Gramatycznie i ortograficznie wszystko w porządku. Ale styl! ,,Nic mi nie wiadomo o tym fakcie" - tymi słowy świeżo poślubiony małżonek reaguje na wiadomość, że bandyci próbowali porwać i zgwałcić jego żonę. Trudno nazwać tę wypowiedź spontaniczną. Albo emocjonalną. A jeśli już o gwałceniu mowa. Cała książka kręci się wyłącznie wokół spraw męsko-damskich. Nie, nie! Nie jest to średniowieczny odpowiednik ,,50 twarzy Greya". Nie w tym rzecz. Na kartach ,,Sekretów kobiet złotnika" nie znajdziecie pikantnych opisów. To i owo owszem, pokazano, ale dyskretnie i z umiarem. Kłopot w tym, że wszystkie postaci - kobiety i mężczyźni, starzy i młodzi - mają tylko jedną motywację. Co nią jest? Tak, zgadliście! Seks, ewentualnie jego brak. Rozumiem, że jest to bardzo ważny element życia, ale, na Boga!, nie jedyny. Na poczekaniu przychodzi mi do głowy kilka innych: żądza władzy, chciwość, fanatyzm, czy z bardziej pozytywnych: patriotyzm, poczucie honoru, ambicja. Świat nie kończy się na łóżku! Popatrzmy jednak na ówże świat, świat stworzony przez pisarkę-historyka. Dziwny jest, bardzo dziwny. Z jednej strony daje się wyczuć dogłębna znajomość obyczajów. Widać ją w opisach strojów, obchodów świąt czy serwowanych potraw, ale z drugiej strony tak średniowiecze mógłby sobie wyobrazić scenarzysta w studiu Disneya. Wszyscy są czyściutcy, doprasowani, pachnący niczym w reklamie proszku do pranie. Jeśli nawet gdzieś trafi się błoto, to tylko po to, by bohaterka z gracją mogła je ominąć. Ech... nawet w XXI nie jesteśmy aż tak sterylni. Zapomniałam dodać, że świat powieści zamieszkują głównie piękni i bogaci (jedna sierota wiosny nie czyni), aczkolwiek nie zawsze młodzi i nie zawsze szczęśliwi. Po tych wszystkich narzekaniach rodzi się pytanie: po co w takim razie czytałam do końca, po co brnęłam w znoju przez ponad czterysta pięćdziesiąt stron? Początkowo, głównie z braku alternatywnej lektury (zaczęłam czytać podczas wyjazdu), a potem... potem polubiłam postaci, pogodziłam się z cukierkową konwencją i nawet się nie obejrzałam jak zaczęłam mnie dręczyć odwieczne ,,co dalej". A gdy przewróciłam ostatnią kartkę, cóż - nie żałowałam czasu poświęconego ,,Sekretem kobiet złotnika", ale wiem, że wracać do tej pozycji raczej nie będę. Jak dla mnie rzecz raczej jednorazowa. Chociaż kto wie? Nigdy nie mów nigdy! Opinia pochodzi z bloga http://polekturze.blogspot.com/

Informacje dodatkowe o Sekrety kobiet złotnika:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2013-06-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788373924338
Liczba stron: 478
Dodał/a opinię: nureczka

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Sekrety kobiet złotnika

Kup książkę Sekrety kobiet złotnika

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Burzliwe lato
Jeanne Bourin0
Okładka ksiązki - Burzliwe lato

Akcja drugiej części Sekretów kobiet złotnika toczy się od czerwca do września 1266 roku. Głównymi bohaterkami są dwie kobiety: najmłodsza córka Matyldy...

Wielki Ogień
Jeanne Bourin0
Okładka ksiązki - Wielki Ogień

Pożar zamku Fréteval zbliża do siebie Bernolda, młodego mistrza witrażystę i hafciarkę Isambur. Młodzi się pokochali miłością czuła i namiętną,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy