Widok z nieba

Ocena: 4 (7 głosów)
opis

Wydaje się, że Patricia ma wszystko- jest cenioną i rozpoznawalną modelką, po pracy wraca do ukochanego męża i pięknego domu, czuje się usatysfakcjonowana swoim życiem i bardzo szczęśliwa. Pewnego dnia, w dosyć podejrzanych okolicznościach, dowiaduje się, że ktoś czyha na jej życie. Od tej pory kobiecie wciąż przytrafiają się dziwne i niecodzienne wypadki. Czy zrozumie, kto sprawia, że nie może już czuć się bezpiecznie? I czy znajdzie siłę do walki?

„Czasem, a nawet bardzo często, czułam się winna, że mam tyle szczęścia”. 

Do książki Clary Sanchez podchodziłam bez konkretnych oczekiwań i bez żadnych uprzedzeń. Nie miałam jeszcze okazji poznać jej twórczości i muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Autorka nie przetrzymuje czytelnika i nie igra z nim, szybko i lekko wprowadzając nas w temat już na samym początku książki. Kolejne strony to wartka akcja, przetykana niekiedy refleksjami i wspomnieniami Patrcii. Doceniam taki sposób poprowadzenia fabuły, dzięki temu z jednej strony lepiej poznajemy bohaterkę, a z drugiej płynnie i niemalże w mgnieniu oka przechodzimy do kolejnych wydarzeń.

Bardzo podoba mi się również świat modelek przedstawiony przez Sanchez. Choć niekoniecznie tak chcielibyśmy go sobie wyobrażać, autorka potwierdza plotki, o których słyszymy na co dzień i niestety nie obala mitów. Z premedytacją opowiada o odchudzaniu, narkotykach i awansach przez łóżko. Doceniam jej bezpośredniość i fakt, że nie próbowała niczego „zatuszować”, jednoznacznie pokazując, że nie boi się trudnych tematów. A tych w książce nie brakuje.

„Modelka, gdy tylko wyjdzie z domu, już jest na wybiegu. Modelka nie marznie ani się nie poci. Modelka jest jak baletnica z teatru Bolszoj- nigdy jej nie wolno pokazać, że cierpi. Modelka jest jak kwiat, który może zwiędnąć następnego dnia”.

„Mój żołądek zadowalał się byle czym, raczej złudzeniami, ambicjami i paroma rozczarowaniami niż chlebem”. 

Razem z Patricią pokonujemy trudną i żmudną drogę dojrzewania i rzeczywistego poznawania świata. Kilka razy odniosłam wrażenie, że bohaterka niewiele wie o prawdziwym życiu, a jej postępowanie nieco mnie dziwiło i przerażało. Na łamach książki dziewczyna dorasta, zaczyna rozumieć i patrzeć z odpowiedniej perspektywy. Do Patricii wreszcie dociera, że życie to nie bajka i nie można wciąż żyć pozorami, bo one nie zapewnią nam szczęścia. Czy ją polubiłam? Niekoniecznie. Na początku postrzegałam ją jako silną i pewną siebie kobietę, a wraz z rozwojem akcji stała się grzeczna i rozmemłana. Sanchez w jakiś bliżej nieuzasadniony sposób próbuje usprawiedliwiać i rozgrzeszać dziewczynę, czego nie lubię. Chociaż może ona nie tłumaczyła bohaterki, a jej otoczenie, co w moich oczach wypada jeszcze gorzej.

„Obyśmy umieli poznawać prawdę tylko dlatego, że pragniemy jej z całego serca. Gdyby to było takie łatwe, miłość nie miałaby aż takiego znaczenia”.

Wiele razy słyszeliśmy, że pieniądze szczęścia nie dają i historia Patricii jest najlepszym tego przykładem. Uczuć i obecności nie można zastąpić gotówką, a tym bardziej oczekiwać, że zostanie nam to wybaczone i zapomniane. Poza tym autorka daje nam do zrozumienia, że niczego nie powinniśmy być pewni, bo bardzo szybko możemy przejść od bogacenia się do oszczędzania, choć patrząc na Patricię widzimy, że nie musi okazywać się to żadną tragedią.

Istotny wątek stanowi w książce kwestia relacji damsko- męskich i szczęśliwego małżeństwa. Rozwój fabuły sprawia, że zaczynamy sobie zadawać pytania, które prawdopodobnie wcześniej nie zaprzątały nam głowy. Jak daleko można się posunąć, żeby uszczęśliwić drugą osobę? Czy nadmierna troskliwość i opiekuńczość może faktycznie wyjść na dobre? A przede wszystkim czy ważniejsze jest szczęście drugiej osoby, czy nasze własne. Sanchez pozostawia nas z refleksjami i zmusza do zastanowienia, za co chętnie przyznam jej punkt.

Kilka dobrych słów należy się autorce także za pomysł i jego realizację. Kolejne strony przebiegają przez nasze palce niepostrzeżenie, w zastraszającym tempie zbliżając nas do zakończenia. Książkę czyta się szybko i zgrabnie, co niewątpliwie ułatwia lekkie pióro autorki i fakt, że potrafi pięknie ubrać myśli w słowa.

Nie znaczy to jednak, że nie mam żadnych zastrzeżeń. Trochę zabrakło mi elementu zaskoczenia, głównie na końcu. Jestem pewna, że nieoczekiwanie rozwiązanie akcji uplasowałoby tę powieść trochę wyżej i sprawiło, że na dłużej zostałaby w naszej pamięci. Tymczasem pozostawiła u mnie wrażenie niedosytu i lekkie poirytowanie z powodu tego, w mojej ocenie, banalnego happy’endu.

Informacje dodatkowe o Widok z nieba:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-06-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-240-2703-3
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię: Ewelina Olszewska

więcej
Zobacz opinie o książce Widok z nieba

Kup książkę Widok z nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Skradziona
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Skradziona

MIĘDZYNARODOWY BESTSELLER, PONAD 300 000 SPRZEDANYCH EGZEMPLARZY! Pewnego dnia w teczce z dokumentami, do której dzieci nie powinny zaglądać, Weronika...

Co kryje Twoje imię?
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Co kryje Twoje imię?

Publikacja wydana w ponad 20 krajach świata! Bohaterami tej sensacyjnej powieści są dwie niezwykłe postaci: spodziewająca się dziecka Sandra oraz mocno...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy