Drużyna Pierścienia


Tom 1 cyklu Władca Pierścieni
Ocena: 5.44 (126 głosów)
opis
Inne wydania:
John Ronald Reuel Tolkien, to postać ponadczasowa, która od 1892 do 1973 roku istniała na tym świecie, jako obywatel, rodzic, przyjaciel, a przede wszystkim pisarz. Nie muszę chyba przedstawiać go dokładniej, ponieważ (mam taką szczerą nadzieję) wszyscy poznali go w jakimś nieokreślonym bliżej stopniu. Czy to z filmów, czy książek, czy tłumaczeń. Chciałabym jednak dla ciekawostki dodać, że znał on ponad 30 języków (w dużym stopniu), wymarłych, tj. łacina, hebrajski, nordycki i wiele innych. Podobno uczył się także języka polskiego, jednak uznał go za język bardzo trudny i nie potrafił się nim dobrze posługiwać. Skarb, nie człowiek. W moim egzemplarzu dzieła wielkiego pisarza, znajduje się Przedmowa, która, napisana przez samego Tolkiena, wyjaśnia jak to się stało, że stworzył to dzieło, że powstawało przez wiele lat i to za sprawą namowy znajomych, ujrzało światło dzienne. W Prologu wyjaśnione są najważniejsze hobbitowe wydarzenia, ich tradycje oraz uzależnienia, np. ziele fajkowe. Można przeczytać również o ich początkach, wojnach oraz roszczeniach sobie praw do danych ziem. Dzięki temu Prologowi można zrozumieć sens ich postępowania (acz nie do końca), długowieczność oraz miłość do pracy na roli. Bardzo długo zastanawiałam się czy pisać o czym jest fabuła. Ostatnimi czasy każdy kto sięga po tę książkę pisze jedynie, że jest taka czy taka. Ponieważ tak dobrze jest znana, że kolejne opisywanie jej treści jest czasami bezcelowe. Stwierdziłam, że i ja również nie będę tego robić. Nie dlatego, że to byłoby dla mnie nudne czy męczące, jednak dlatego, że nie potrafiłabym tak wiernie przedstawić wszystkiego, jak podaje to książka. Znając mnie napisałabym za dużo dla czytelnika, który po książkę nie sięgnął lub pominęła jakiś istotny fakt, dla osoby, która już czytała tę pozycję. Ze swojej strony mogę napisać, że nie tego spodziewałam się, co zastałam. Sądziłam, że książka będzie równie krwawa, niebezpieczna, co film. Bez tchu opisywane będą kolejne przygody, w które wkradałyby się elementy czysto 'plastikowe', bo nigdy nie mogłyby zaistnieć w realnym świecie. Sądziłam, że książka będzie biernie opływała najważniejsze emocje i zachowania, pozostawiając resztę rozszalałej wyobraźni, przez co mogłaby być interpretowana źle. Sądziłam, że spotkam się z zawiścią i wszechobecnym złem, pragnieniem dominowania na wszystkim i nad wszystkimi, aby być wszechpotężnym, niezastąpionym i nieśmiertelnym. Otrzymałam coś, co wbiło mnie w kanapę, połączyło nierozerwalnie z fantastyką, a znikome prześwity zakleiło gadem, aby świat otaczający mnie przestał istnieć. Otrzymałam najpiękniejszą bajkę-opowieść-historię-balladę, o jakiej kiedykolwiek marzyłam. Otrzymałam lekkość, barwność i piękno, które nawet najlepszy film z najefektowniejszymi wizualizacjami nie potrafiłby mi przedstawić. Moja wyobraźnia zaakceptowała wszystko, co wyszło spod pióra Tolkiena i dziękuję mu, obiecując, że nigdy nie zostanie zapomniany, tak długo jak długo żyć będą ludzie czytający. Podczas czytania wyłapałam wiele niezgodności z filmem, czym mordowałam swoich znajomych, za każdym razem gdy ich widziałam. Przecież musieli wiedzieć, że to nie Arwena pomogła Frodowi przedostać się przez rzekę i to nie ona jej fale wzburzyła. Musieli wiedzieć, że to nie Frodo rozstrzygnął zagadkę pod drzwiami wejściowymi do Morii. No i oczywiście nie mogłam pominąć również w swoich relacjach informacji o Gollumie. A oni akceptowali to z lekkim uśmiechem pobłażliwości i paranoi, podczas gdy ja byłam rozanielona. Ale oni pozostaną w cieniu, nieoświeceni, nie przeczytawszy Tolkiena. Nie wiem czy potrafię w równym stopniu tak dobrze pisać, co odczuwać słowa książki. Jestem zafascynowana i oczarowana. Tolkien uratował mą duszę przed zgubnym wpływem Charlaine Harris, za co będę mu dozgonnie wdzięczna. I choć we wstępie wspominał, że książkę ukończyć mu było niezwykle ciężko i pisana była przez bardzo długi okres czasu, ja nie odczułam zmian w stylu autora. Pozostał on dla mnie od pierwszej strony do ostatniej jednostajnie przyjemny. Posuwając się ruchem przyśpieszonym, dodawał elementy niebezpieczeństwa, które czyhały ze strony nieprzyjaciela, umiarkowanie dozując grozę i wiedzę. I choć wydawać się może, że oddaję swe serce wielu pisarzom, jak pisałam zarówno przy Zafónie jak i Kingu, to prawda jest taka, że moje serce jest wystarczająco przestrzenne, aby pomieścić ich wszystkich, bez możliwości jakichkolwiek niesnasek. Każdy z tych autorów ma w sobie coś, co wyróżnia i cechuje ich osobowości, pośród tak wielkiego chłamu i brudu, jaki czasem udaje nam się wydobyć. Wspominam tutaj o chłamie i rynsztoku nie przypadkiem, gdyż Tolkien powinien unosić się nad nimi na złotej niteczce przywiązany, wprost dla rąk czytelnika. Rozpisałam się tak, a nawet nie streszczałam fabuły książki. Jedynym usprawiedliwieniem jakie znajduję dla siebie to odczuwanie. Mogłabym pisać i pisać, jednak najważniejszym, co chcę przekazać, jest zachwyt. Mam nadzieję, że ktoś, kto jeszcze nie czytał "Bractwa Pierścienia" tudzież "Drużyny Pierścienia" (bo to jedno i to samo), przeczyta z przyjemnością. Opinia dostępna na moim blogu: http://esperazna.blogspot.se/2015/02/bractwo-pierscienia.html

Informacje dodatkowe o Drużyna Pierścienia:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2012-10-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-241-4424-2
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: The Fellowship of the Ring
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Cezary Frąc, Maria Gębicka-Frąc, Tadeusz Olszański
Ilustracje:Alan Lee
Dodał/a opinię: esperanza

Tagi: LOTR

więcej
Zobacz opinie o książce Drużyna Pierścienia

Kup książkę Drużyna Pierścienia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Dzieci Hurina
J.R.R. Tolkien (John Ronald Reuel Tolkien)0
Okładka ksiązki - Dzieci Hurina

Historia Túrina i jego siostry Niënor - dzieci Húrina, człowieka, który śmiał się przeciwstawić Czarnemu Władcy - toczy się na długo przed wydarzeniami...

Księga Zaginionych Opowieści. Część 1
J.R.R. Tolkien (John Ronald Reuel Tolkien)0
Okładka ksiązki - Księga Zaginionych Opowieści. Część 1

Księga Zaginionych Opowieści, otwierająca monumentalny cykl Historia Śródziemia, to jedno z pierwszych dzieł Tolkiena osadzone w świecie Władcy Pierścieni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy