Tytułowe ,,wody wielkie" to fraza będąca fragmentem cytatu z Pieśni na pieśniami, który jak nie trudno się domyślić, będzie w istotny sposób organizował przebieg wypadków w kolejnej odsłonie kryminalnego cyklu Arne Dahla. Zaznaczyć mi trzeba, że był to mój pierwszy kontakt z twórczością szwedzkiego machera od mrocznych thrillerów. Coś jednak czuję, że nie ostatni. Chętnie sięgnę po wcześniejsze odsłony (ta jest piąta) cyklu z Drużyną A w roli głównej. Nie chodzi bynajmniej o nawiązanie do amerykańskiego serialu, gdzie dzielne chłopki do zadań specjalnych spuszczali młóckę niedobrym bandziorom, nie stroniąc od wesołkowatych grepsów i klimatu zabaw dla dużych chłopców. Tutaj mamy do czynienia ze specjalną jednostką policji walczącą z przestępstwami o międzynarodowym zasięgu. Specjalną także z tego względu, ze tworzą je nieprzeciętne osobowości, wyjątkowo inteligentne, choć każde na swój sposób, obdarzone unikatowymi umiejętnościami i cechami, razem tworzące świetnie działający organizm, momentami także po ludzku zgrzytający. Te rysy i braki rozgrywa Dahl znakomicie, nie mamy najmniejszych wątpliwości, że czytamy o osobach z przysłowiowej krwi i kości, nie raz też dane jest nam tej krwi powąchać i posmakować mięsa. Autor znakomicie kreuje wewnętrzne światy każdej z postaci, snuje subtelne psychologiczne dywagacje, buduje skomplikowane i różnorodne introspekcje, ale nie stroni też od mocnych środków wyrazu, naturalistycznych i brutalnych, charakterystycznych dla thrillerów. Nawet jednak w tych momentach czujemy niezbędność takich zabiegów, silne uzasadnienie w toku narracji. Nie do przecenienia jest także ich wartość poznawcza, dowiadujemy się na przykład, w jaki sposób można precyzyjnie oszacować moment zgonu ofiary i jak bardzo przydatne są w tym owady. Sceny te przywodzą na myśl sławetną pracą ,,Trup: od biologii do antropologii" Louis-Vincent Thomasa. Szczególnie imponująca jest jednak warstwa psychologiczna powieści. Wiadomo wszelako, że nikt tak jak Skandynawowie, nie potrafi penetrować mrocznych meandrów człowieczej psyche. Nie bez kozery też jedna z trzecioplanowych postaci nosi nazwisko Kierkegaard. Dahl, mimo tej całej ciężkości gatunkowej, potrafi też w odpowiednim momencie puścić oko do czytelnika, rozładować umiejętnie nabrzmiałą atmosferę. Proponując wycieczkę w świat międzynarodowych zbrodni inspirowanych ksenofobicznymi instynktami, a sterowanymi przez koncerny farmaceutyczne, ofiaruje w finale klasyczne katharsis. I to nie tak, że wszystko się dobrze kończy, pojawia się jednak nadzieja na drugą szansę, dla tych, którzy na nią zasługują.
Informacje dodatkowe o Wody wielkie:
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-03-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788375545197
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
benioff
Sprawdzam ceny dla ciebie ...