Wielu tysiącom Polaków, którzy utknęli na "nieludzkiej ziemi", na terenach Związku Radzieckiego, udało się uciec z tego piekła na ziemi wraz z tworzącą się armią Andersa.
Do polskiego wojska dostaje się też dwójka przyjaciół: Franek Bednarczyk i Michał Rudowicz. Obiecali sobie nawzajem, że zawsze będą sobie pomagać - i udało się im dotrzymać słowa.
Jeszcze na terenie Związku Radzieckiego Michał zobaczył i zakochał się w dziewczynie - Melanii Wilskiej.
Właśnie Melania, w trakcie podróży pociągiem po krańcach ZSRR, zostanie "obarczona" przez umierającą kobietę kilkuletnim chłopcem, Wojtusiem.
Melania niechętnie się zgadza i bierze na siebie odpowiedzialność za dziecko; zresztą szybko będzie chciała się pozbyć takiego kłopotu, oddając Wojtusia do tworzonego właśnie sierocińca dla polskich dzieci.
Tytułowy Wojtek to niedźwiadek, którego żołnierze odkupili od perskiego chłopca i odchowali w swoim obozie. Niedźwiedź był wojskową maskotką, zresztą czasami pomagał żołnierzom, chociażby przy rozładowywaniu ciężarówek. Niedźwiedź przeżył całą wojnę, potem wraz z żołnierzami dostał się na Wyspy Brytyjskie i dożył swoich dni w zoo, w Edynburgu.
Gorzej bywało z żołnierzami - przeszli cały szlak bojowy, wielu zginęło w bitwie pod Monte Cassino. Michał Rudowicz, jeden z głównych bohaterów, został w tej bitwie bardzo ciężko ranny.
Ci, którzy osiadli w Anglii, czuli się tam zupełnie niepotrzebni, niewielu potrafiło się przystosować do tamtejszych warunków. Niestety, wielu popełniło samobójstwo, inni popadli w nałogi.
Jednak główni bohaterowie, Michał i Melania, odnaleźli siebie i - jak się wydaje - żyli razem długo i szczęśliwie;)
Wojtuś również odnalazł ojca, chociaż zdaje się, że pozostał mu "gen" uciekiniera ;)
Informacje dodatkowe o Wojtek z Armii Andersa:
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2016-06-30
Kategoria: Historyczne
ISBN:
9788377859971
Liczba stron: 700
Dodał/a opinię:
enigma1
Sprawdzam ceny dla ciebie ...