To jedna z książek, która wg mnie nie mieści się w ocenie do 6, bo 2 to za dużo a 1 za mało.
W porównaniu do innych książek, które czytałam Grocholi. Wypada marnie. Chciałam ją sobie kupić zachęcona z początku pozytywnymi recenzjami, ale cieszę się że tego nie zrobiłam, tylko udało mi się ją pożyczyć od koleżanki.
To książka do czytania szybkiego , najlepiej pod słonecznym błękitnym niebem, nie koncentrując się zbytnio na treści, raczej łapania wzrokiem co niektórych zdań. Wydaje mi się, że mimo takiego sposobu czytania wychwyciłam, to co ważne dla opowiadań i niektóre myśli np:
"(...) Tam gdzie jest strach, nie ma miejsca na miłość."
Co do samych opowiadań, to mamy tu do czynienia z trudnymi tematami, strata, samotność, pragnienie miłość. Czyli tym co ludzkie, i o czym czytać chcemy, ale wg mnie jest to potencjał zmarnowany, kilka opowiadań, które wydały mi się na tyle intrygujące, że mogłyby stanowić pełnometrażową historie. zakończyło się błyskawicznie w przewidywany od początku sposób
Najbardziej przemówił do mnie "Powrót taty"
Informacje dodatkowe o Zagubione niebo:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-05-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788308053591
Liczba stron: 332
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
arven1989
Sprawdzam ceny dla ciebie ...