Zawód: Wiedźma


Tom 1 cyklu Kroniki Belorskie
Ocena: 5.38 (47 głosów)
opis
Inne wydania:
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tą książkę, pomyślałam, że główna bohaterka jest typową starą wiedźmą z dużym nosem, czarnym kotem i wysokim kapeluszem. Okładka, jak się potem okazało nowa, sprawiała wrażenie przeciętnej. Ale kto nie kocha prostoty? Moje oczekiwania przed przeczytaniem Dzięki stronie Lubię Czytać było dane mi zajrzeć do tej lektury. Kiedy nadszedł ten fantastyczny moment, w którym mogłam otworzyć zawartość paczki (no dobra zostałam ubiegnięta przez rodzinę :'D), zdziwiłam się. Myślałam, że książka będzie "chudsza" (ale to właściwie dobrze), a teraz jest właśnie odwrotnie. Mam wrażenie, że powinna być jeszcze "grubsza". - No dobra, a może coś więcej? Tak jak już wcześniej stwierdziłam, byłam uprzedzona co do tytułowej wiedźmy, lecz wraz z pierwszymi kartkami wahania zostały rozwiane. Kolejną rzecz, która okazała się być inna niż zapowiadało się, była sama fabuła. Po przeczytaniu opisu spodziewałam się, że cała historia będzie opierać się na dogewskiej tajemnicy jednak kiedy ta (szybko) została rozwiązana, sprawy przybrały całkiem inny obrót. Przed rozpoczęciem rytuału jakim było podejście do czytania, byłam nastawiona pół na pół. Moje odczucia podczas czytania Narracja pierwszoosobowa. O nie! - Fajnie, ale nie wszyscy jej nie lubią tak jak ty. Po pewnym czasie doszłam do wniosku, że skoro tematem przewodnim jest życie wiedźmy to narracja pamiętnikarska jest najlepszym rozwiązaniem. Nawet autobiografie budzą większy podziw niż biografie pisane przez kogoś innego. - Starczy tego. Powiedz o czymś innym. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to styl pisania, a może sposób na zachęcenie czytelnika. Nasza Wolha jest adeptką magicznej szkoły, a dzięki losowi (a może swojej głupocie) może zdać zaliczenie. Autorka postanowiła i do tego nawiązać. W pierwszej części możemy zadowolić się i uczestniczyć w pracy zaliczeniowej Wolhy Redny tak, jak byśmy byli wykładowcami, którzy oceniają te wypociny. Zaś druga część przedstawia szkolne wykłady, początkowo nie widziałam podobieństwa, lecz tytuły rozdziałów naprawdę nawiązują do treści. - A co z bohaterami? Nie mów, że ich tam nie ma. Mag, wampir oraz troll (dochodzi w drugiej części) to niezła kombinacja. Teraz może przejdę do krótkiej charakteryzacji. - No w końcu. Wolha Redna - śmieszna młoda kobitka, która chce zostać prawdziwym magiem i robi wszystko by to się stało, ale dziwnym przypadkiem rzadko jej to wychodzi. Z pewnością mogę stwierdzić, że ta adeptka ma charakter! Choć pamięć często ją zawodzi, zawsze stara się wybrnąć z kłopotów. Pikanterii dodaje jej poczucie humoru. Ta wiedźma wszędzie i zawsze wplątuje żarty. Nawet kiedy pewien szalony nekromanta chcę ją zabić, ta się tym nie przejmuje. Dodam jeszcze, że uwielbia czytać cudze korespondencje. Jego Wysokość, Wielce Szanowny Władca Dogewy, Szlachetny Arr'akktur tor Ordwist Sz'eonell albo po prostu Len - dosyć niestereotypowy wampir, na którego nie działają żadne stare sposoby m.in z czosnkiem. Ten, który potrafi czytać w myślach! Stara się być poważny, ale efekt wychodzi z tego inny. Czytając, wyobrażałam sobie elfa Legolasa. Serio! Wal - kochający pieniądze troll, który często używa ghyrowych przekleństw :') Śmieszny bohater, który pomaga naszej dwójce, oczywiście w zamian za coś. Oprócz tego jakże wspaniałego kabaretu, pojawiają się przecudne kobyłki (konie) z nie mniejszym temperamentem. Przeróżne pomroki, umarlaki, strzygi, nie wiem wszystkich nie pamiętam XD. Mantikora Tyśka oraz kreto-ludzie. - Coś jeszcze rzuciło ci się w oczy? To co kocham, czyli opisy. Bardzo dużo rozbudowanych opisów. Ale nie są nudne! Nie, nie, one są napisane w sposób plastyczny, wręcz artystyczny. Moje odczucia po przeczytaniu "Zawód wiedźma" to książka pełna humoru, wspaniałych opisów i komicznych wydarzeń oraz jeszcze lepszych bohaterów. Bardzo lekka w czytaniu. Każdy czytelnik po jej wchłonięciu polepszy sobie chumor, a jej treść na zawsze będzie Wam zatruwać pamięć. - Dobrze by było jakbyś dodała jeszcze coś od siebie. Pokochałam tą książkę i zyskałam wielką sympatię do Olgi Gromyko. Na pewno zajrzę do jej pozostałych książek, a historia wiedźmy zyska miejsce na lepszej półce. Ode mnie 9,5/10 (gdyż jednak wolę troszeczkę poważniejsze książki) - Dobre i to. Recenzja pochodzi z blogu: http://flokete-libro.blogspot.com

Informacje dodatkowe o Zawód: Wiedźma:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2016-06-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-65568-00-7
Liczba stron: 292
Język oryginału: Rosyjski
Tłumaczenie: Marina Makarevskaya
Dodał/a opinię: flokete

więcej
Zobacz opinie o książce Zawód: Wiedźma

Kup książkę Zawód: Wiedźma

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Wiedźma naczelna
Olga Gromyko0
Okładka ksiązki - Wiedźma naczelna

Polowanie na wiedźmę z tytułem bakałarza IV stopnia magii bojowej, w dodatku rudą i W.Redną to praca niebezpieczna, skomplikowana, a do tego niewdzięczna...

Wiedźmie opowieści
Olga Gromyko0
Okładka ksiązki - Wiedźmie opowieści

Stęsknieni za światem Belorii? Chcecie wiedzieć, co nowego u W. Rednej? Macie ochotę na nową porcję jej zabawnych przygód? Mamy dla Was lekarstwo...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy