Znacie, albo chociaż kojarzycie cudowną osobę jaką jest Monika Madejek? Nie? To żałujcie i czym prędzej nadrabiajcie swoje zaległości! Nie ważne czy macie 10, 30 czy 80 lat! Debiutancka książka dla dzieci naszej rodowitej autorki podbije wasze serca już od samego spojrzenia na okładkę! A jeśli wciąż uparcie twierdzicie, że „nie”, to uwierzcie, pierwsze zdanie „Zeszytu z Aniołami” zmieni wszystko!
Tu nie ma wymówek – takie książki to nie na mój wiek. Pamiętnik prowadzony przez dziesięcioletniego Kajtka spodoba się każdemu bez wyjątku! Zresztą... Kto jak kto, ale pani Alina ma na pewno rację!
„To pani czyta książki dla dzieci? - Adaś wyjął mi z ust pytanie.
Trzeba pielęgnować w sobie dziecko, kochani - z tajemniczym uśmiechem odpowiedziała pani Aniela - a książki to jeden z najlepszych i najmilszych sposobów."
Tak więc czym prędzej pozbądźcie się wszelkich wymówek i sięgnijcie po „Zeszyt z Aniołami”, a na pewno nie pożałujecie! A jeśli jesteście miłośnikami „Mikołajka” Gościnnego i Sempego to również całym sercem pokochacie przygody Kajtka. :) A przy tym będziecie dumni, że mamy w Polsce tak utalentowanych i zdolnych pisarzy!
W dziele Moniki Madejek nie ma nic przypadkowego! No może poza tą nietrafioną datą 2 maja, o której już ktoś wspomniał w swojej recenzji. Ale na to można przymknąć oko, prawda? ;) „Zeszyt z Aniołami” jest pisany w formie pamiętnika, bo taką pracę domową dostał od swojej polonistki Kajtek. I naprawdę książka ma wygląd takiego kajetu z prawdziwego zdarzenia! Nietuzinkowy format a do tego gruba, twarda oprawa. Idealna na dziennik, jak również na książkę dla dzieci. Rozmiar i styl czcionki – również doskonała! Taka jaką najbardziej lubię i myślę, że nie tylko ja. ;)
A wszystko doprawione świetnymi rysunkami autorstwa Ewy Beniak-Haremska , także kapitalnie dopasowanymi do treści zawartej na danej stronie. I nie zarażajcie się, że są czarno-białe! Inne by być nie mogły! Nie rozpraszają, a mimo to pobudzają wyobraźnię! Jednym słowem są fantastyczne!
A sama historia opowiedziana przez Kajtka w formie pamiętnika? Och, tutaj to już brak słów, nawet tego jednego! Po prostu niebo w gębie! A raczej w oczach (?). No widzicie sami, tego nie da się określić! To trzeba samemu przeżyć... albo chociaż przeczytać. ;) Poznać osobiście Kajtka, jego rodzinę, przyjaciół, sąsiadów, a nawet kotka... ;)
Ja już wam więcej nie zdradzę! Jedynie po raz kolejny powiem – naprawdę warto przeczytać książkę Moniki Madejek pod tytułem „Zeszyt z Aniołami”! To jest książka z serii – co bym nie napisała to i tak nie odda to mojego zachwytu nad tą pozycją! Najlepsza polska książka dla dzieci! Dzieło na miarę „Mikołajka” Gościnnego i Sempego! Jestem dumna z naszej rodowitej autorki! I czekam na dalsze przygody Kajtka, którego darzę przeogromną sympatią! :)))
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2013-06-17
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
Aleksandra Pieńkos
Ciepła, rodzinna opowieść o tym, jak dorośli i dzieci mogą spełniać swoje marzenia. Wakacyjne przygody Kajtka i jego przyjaciół, znanych z książki...