"Erotyzm nadaje miłości fizycznej humanistyczne i intelektualne oblicze, a pornografia ją zubaża i degraduje..."
Mario Vergas Llosa oraz don Rigoberto ze swoją rodziną po raz drugi zagościli pod mym dachem. Z racji tego, iż jest to literatura dosyć nieprzeciętna, wyrafinowana lecz przy tym ciężkawa, gościli u mnie dosyć długo.
Seria wyszukanych intryg małego Fonsita, który postanawia na nowo połączyć swojego ojca i macochę to zaledwie namiastka zawiłej, przesiąkniętej finezyjną erotyką i odniesieniami do malarstwa Schielego fabuły. Llosa ustawicznie zwodzi czytelnika. Sny i marzenia splatają się tutaj z jawą. Do samego końca nie byłam pewna co jest rzeczywistością bohaterów a co wytworem ich wyobraźni.
Na szczególną uwagę zasługują wplecione w akcję dygresje dotyczące najróżniejszych tematów, takich jak np. erotyzm i pornografia, fetyszyzm, patriotyzm, ochrona środowiska. Te interesujące wstawki z ciekawym punktem widzenia spowalniają (i tak niespieszną) akcję. Ten zabieg może nużyć.
Llosa bawi się językiem udowadniając, że w tej dziedzinie osiągnął mistrzostwo. Estetyka i kunszt słowa są niezaprzeczalne ale nie każdemu odbiorcy mogą się spodobać. Mimo zachwytu w jaki mnie wprawiła, momentami czułam się nią przytłoczona i zwyczajnie zmęczona. Stylistyczną ciężkość lektury równoważą barwne postaci: genialnie wykreowany, przerażający Fonsito, specyficzna Lukrecja i poczciwy, podnoszący seksualność do rangi sztuki don Rigoberto.
Książka ta nie jest raczej propozycją do czytania. Ją należy podczytywać i smakować.
Informacje dodatkowe o Zeszyty don Rigoberta:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7319-460-6
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Dominika Rygiel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...