Gayle Forman ma niewątpliwie dużo talentu. Na początku mojej przygody z "Zostań, jeśli kochasz" ciężko było mi się przyzwyczaić do tej książki. Zaczęłam ją jakiś czas temu, porzuciłam po dwóch czy trzech rozdziałach, a wróciłam do niej po trzech miesiącach. W końcu udało mi się ją skończyć i muszę przyznać, iż myliłam się co do niej. Nawet spodobała mi się atmosfera w jakiej została utrzymana. Wcześniej wydawało mi się takie chaotyczne to wracanie do wspomnień, przypominanie sobie wszystkiego i opisywanie historii, jakby wszystko działo się w teraźniejszości. Ale udało mi się do tego przekonać i nawet całkiem nieźle wyszło. Nawet uroniłam parę łez. Nie chcę wyobrażać sobie co czują bliscy Mii ani co czuje główna bohaterka, nawet w stanie zawieszenia. A co gorsza- co będzie czuła gdy się obudzi. Nie wiem co bym wybrała na jej miejscu, więc nie chcę osądzać z góry. Przecież punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie mam prawa powiedzieć, że na jej miejscu wybrałabym życie, ponieważ nie chciałabym być egoistką, zwłaszcza, że ma na Ziemi swoją najlepszą przyjaciółkę, ukochanych dziadków i chłopaka. Jednak z drugiej strony nie wiem czy potrafiłabym żyć ze stratą rodziców i młodszego brata. Ciężki orzech do zgryzienia. Choć książka bardzo mi się spodobała, to chyba nie sięgnę po dalsze jej części. Może zmienię zdanie.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2014-09-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 248
Dodał/a opinię:
Klaudia Nadolna
Kolejna książka bestsellerowej autorki „Zostań, jeśli kochasz” i „Wróć, jeśli pamiętasz”. Życie Allyson jest poukładane, zaplanowane...
Najnowsza powieść autorki bestsellerów Zostań, jeśli kochasz i Wróć, jeśli pamiętasz Ta przejmująca do głębi powieść jest historią Cody...
-Płakałeś?
-R o n i ł e m łzy. Nie płakałem.
Więcej