To zbiór 126 listów, które zostały wybrane przez Shauna Ushera z jego kolekcji. Jak chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat to zerknijcie na jego bloga - www.lettersofnote.com. Popularność mierzona ponad 70 milionami odwiedzin bloga podsunęła autorowi pomysł wydania części swych zbiorów w formie papierowej. Jak można przeczytać na jego blogu niedługo ukaże się kontynuacja Listów niezapomnianych...
Hmm. Zaczęłam się zastanawiać co też tak ciekawego mogą zawierać te listy, że tak wiele osób odwiedzało bloga autora. Kim są ich nadawcy? Tak. Oczywiście do wersji papierowej wybrano raczej znane, często kontrowersyjne osoby. Nie ma co ukrywać, że gdyby były to tylko listy pisane przez zwykłych, szarych ludzi niewielu chciało by poznać. Zatem znalazłam tu korespondencję Virginii Woolf, Królowej Elżbiety II, Gandhiego, Winstona Churchilla, Leonardo da Vinci, Elvisa Presleya, Fidela Castro, Fiodora Dostojewskiego, Karola Darwina, Alberta Einsteina, Johna F. Kennedy’ego, Charlesa Dickensa, Kurta Vonneguta i wielu innych... Dodano tu także listy pisane przez zwykłych obywateli...
Mile zaskoczyło mnie wiele zamieszczonych tu reprodukcji oryginalnych rękopisów. Nieraz z powodu braku możliwości załączenia w/w Usher dodawał fotografie autorów listów. Czasami, gdy korespondujący nie byli wystarczająco sławni, aby zostali rozpoznani przez czytelników ze zdjęcia autor zamieszczał przykładowo obraz Ziemi widziany z przestrzeni kosmicznej, kojarzący się z listem od dyrektora naukowego Centrum Lotów Kosmicznych NASA do zakonnicy mieszkającej w Zambii w kwestii wyjaśnienia powodów przeznaczenia miliardów dolarów na podróże kosmiczne. Trzeba podkreślić także, że treściom listów towarzyszą krótkie opisy wprowadzające czytelnika w sytuację poprzedzającą ich napisanie. Okazało się to bardzo pomocne w sytuacji, gdy nie orientowałam się w warunkach w jakich powstawała korespondencja.
Zaletą tego zbioru jest także fakt, że nie trzeba go czytać od początku do końca za jednym razem. Wystarczyło otworzyć gdziekolwiek i znajdywałam "coś" intrygującego. Każdy z tych listów daje wgląd w umysł autora. Często to także swego rodzaju kapsuła czasu. Całość sprawia wrażenie spojrzenia zza kulis. To także dowód sztuki kaligrafii, która powoli zanika we współczesnym świecie. Słowa pochwały należą się również tłumaczowi. Dzięki jego ciężkiej pracy mogłam poznać jakie błędy ortograficzne / gramatyczne popełniali autorzy listów czy też jakim stylem wypowiedzi się posługiwali. Tak. Bez wątpienia ta korespondencja zasługuje "na szersze grono odbiorców".
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-05-06
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Agnieszka Chmielewska-Mulka
Wzbogacony o liczne fotografie zbiór najsłynniejszych, wzruszających przemów - tych sprzed kilku wieków i tych współczesnych. Przemów wygłoszonych i...
Korespondencja godna szerszego grona odbiorców Drugi tom Listów niezapomnianych to kolejny bogaty i inspirujący zbiór korespondencji, który przypomina...