Statek śmierci


Tom 6 cyklu Thora
Ocena: 4.87 (15 głosów)
opis
Szum fal, promienie słońca, leżak, muzyka w tle i drink z palemką - wersja rejsu idealnego. Któż by się nie wybrał w taką podróż? Przecież same plusy, a zapewne oczami wyobraźni właśnie zobaczyliście już ten piękny obraz. Jeszcze do tego wszystkiego lekki wietrzyk delikatnie owiewający nasze ciało... no tak, brzmi pięknie. Szkoda tylko, że rejs może mieć też swoją ciemną stronę. Bajeczny rejs może przemienić się w koszmar. Noc. Do portu w Reykjaviku dobija luksusowy jacht. Właściwie... nic dziwnego, prawda? Jachty zazwyczaj wracają do portu. No tak, jednak ten jacht wzbudza przerażenie wśród kilku osób znajdujących się na miejscu zdarzenia. Nie dość, że uderza z hukiem w nabrzeże to na pokładzie panuje pustka. Nie ma nikogo, a powinno tam się znajdować siedem osób - załoga i małżeństwo z dwiema małymi córeczkami. Niespodziewanie woda wyrzuca na brzeg zwłoki jednego z pasażerów tego ,,statku widmo". Wszystko jednak wskazuje na to, że on wcale nie zginął w morzu, lecz wcześniej... Tutaj do akcji wkracza policja, ale także Thora - pełnomocnik krewnych zaginiętej podczas rejsu rodziny, która chce dociec prawdy. A prawda może być przerażająca... Kryminały od jakiegoś czasu stają się moim coraz bardziej ulubionym typem książek, po które sięgam. Problem polega na tym, że naprawdę sporo od nich wymagam. Chcę żeby stale trzymały mnie w napięciu, wzbudzały ciekawość, a rozwiązanie tajemnicy i zakończenie historii powinno wbić mnie w fotel. Z twórczością pani Yrsy Sigurdardottir spotkałam się pierwszy raz. Sam tytuł powieści ,,Statek śmierci" mnie na swój sposób zaintrygował, ponieważ statki zawsze wzbudzały we mnie takie dziwne odczucia. Zawsze widziałam w nich coś mrocznego i tajemniczego. Dlatego stwierdziłam, że to będzie lektura idealna dla mnie. Czy spełniła moje wymogi? Na szczęście w dużej mierze tak. Bardzo spodobało mi się to, ze akcja biegnie dwutorowo - z jednej strony jest to dochodzenie prowadzone aktualnie przez Thorę, a z drugiej historia całej podróży jachtem. Jest to na pewno bardzo ożywcze i urozmaicające książkę rozwiązanie, tym bardziej, że autorka potrafi każdy rozdział zakończyć w taki sposób, że nasza ciekawość zostaje rozbudzona do granic wytrzymałości. Tyczy się to zarówno fabuły opisującej podróż statkiem, jak i rozdziałom poświęconym Thorze i jej śledztwu. Podobało mi się też to, że nie oszczędzała swoich bohaterów. Egir wraz rodziną, jak i pozostała trójka ze statku, musiała zmierzyć się ze swoimi lękami. Nie byli w stanie przewidzieć tego, co może ich spotkać. Podobnie Thora. A co za tym oczywiście idzie, czytelnik też ma nie lada zagwozdkę w rozwiązywaniu zagadki. Autorka naprawdę w dosyć umiejętny sposób potrafi budować napięcie. Bardzo dobrze wykreowała również świat powieści, prowadzenie śledztwa i bohaterów. Ma u mnie ogromnego plusa za to, że nie byłam w stanie dojść całkowicie do rozwiązania całej historii. Kolejny plus za zakończenie - gdy je czytałam to ciarki przeszły mi po całym ciele. Jednak czuję pewien niedosyt, czegoś mi zabrakło. Może po prostu dało się tę historię opowiedzieć jeszcze mocniej? Brakowało mi chyba nieco szybszego tempa i takich sytuacji, w których serce podeszłoby mi do gardła. Napięcie napięciem, ale chciałam także poczuć nieco strachu, a wyszło to tak sobie. Chociaż nie ukrywam, było kilka scen, które zapewne wielu osobom zmrożą krew w żyłach, ja po prostu jestem w dużej mierze na to odporna i trzeba się nieźle natrudzić, żebym się przeraziła. Poza tym nie mam naprawdę żadnych większych zarzutów do autorki, bo stworzyła całkiem przyjemny kryminał, który potrafi wciągnąć, wzbudzić zainteresowanie i rozbudzić ciekawość. Potrafi też przestraszyć, chociaż to już zależy od indywidualnej wrażliwości każdego czytelnika. Przyjemny język i ciekawa fabuła sprawiają, że lektura tej pozycji idzie migiem. Jak widać, książka zebrała u mnie sporo plusów, a minusy są na dobrą sprawę całkowicie subiektywne. Nie pozostaje mi jednak nic innego, jak polecenie Wam tej historii. Wybierzcie się w śmiertelny i mrożący krew w żyłach rejs, tylko pamiętajcie o jednym - nie dajcie się złapać.

Informacje dodatkowe o Statek śmierci:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2013-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788377583395
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Brakio
Język oryginału: islandzki
Tłumaczenie: Małgorzata Bochwic-Ivanovska
Dodał/a opinię: Sheti

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Statek śmierci

Kup książkę Statek śmierci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Trzeci znak
Yrsa Sigurdardottir0
Okładka ksiązki - Trzeci znak

Niemiecki student historii, Harald Guntlieb zostaje zamordowany na terenie Uniwersytetu Islandzkiego. Zwłoki potwornie zbezczeszczono. Majętni rodzice...

Niechciani
Yrsa Sigurdardottir0
Okładka ksiązki - Niechciani

Historia zimna jak lód, straszna i wciągająca! Naprawdę dla ludzi o mocnych nerwach. Upiorny i bardzo ekscytujący thriller, który można czytać tylko...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy