Mój chłopak jest gejem" 3 część serii (+18) C.D

Autor: AkFa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

całego pokoju ograniczał się do granatowych żaluzji i białych zasłon u dołu przyozdobionych kilkoma pasami granatu o różnych grubościach. No i teraz oczywiście wszędzie walały się jego rzeczy. Na niepościelonym łóżku spoczywały jego ubrania ‘robocze’ zabezpieczone pokrowcami. Na niewielkim stoliku nocnym leżał jego telefon i laptop. Reszta była porozstawiana gdzie popadnie.

– Gdzie to chcesz? – Don zapytał wskazując na rzeczy pod pachą.

Na boku pudła widniał napis „ostrożnie”. Matt od razu poznał pismo matki i skrzywił się lekko. Był bardzo ciekaw co tam zapakowała. Nie chcąc się przyglądać półnagiemu, spoconemu mężczyźnie stojącemu z szerokim, zadowolonym uśmiechem na twarzy, wzruszył ramionami obojętnie i odwracając się wskazał na łóżko.

– Połóż to gdzieś tam.

– To już wszystko – oświadczył mężczyzna odkładając swój ładunek i znów stając w polu widzenia Matta.

Cholera to nieprawda, że rudzi się nie opalają!

Smukłe mięśnie prężyły się pod złocistą skórą, wprawiając w taniec maleńkie piegi, kiedy Donatello się poruszał. Matt wziął głęboki uspokajający oddech.

– Mówiłeś, że kiedy Kyle z Bryanem wracają? – zapytał. Don roześmiał się.

– To, że zapytasz piąty raz nie zmieni faktu, że będą w domu dopiero za kilka godzin – stwierdził kpiąco, zaplatając ramiona na piersi i tylko przyciągając spojrzenie Matta. – Tłumaczyłem ci. W pierwszą niedzielę miesiąca idą na obiad do rodziców Kyla. W drugą do twoich rodziców. Trzecią spędzamy razem, a ostatnią jak kto chce.

– Mogli sobie darować i pomóc mi w rozpakowywaniu – oburzył się Matt. Perspektywa kilku godzin spędzonych z Donem sam na sam, przerażała go i nawet już nie miał siły udawać przed sobą, że tak nie jest. – Przecież sami mnie poganiali.

Don znów wyszczerzył zęby w kpiącym uśmiechu wyraźnie bawiąc się jego skrępowaniem.

– Gdybyś wprowadził się wczoraj zamiast iść na randkę… – powiedział z naciskiem. – To pomagalibyśmy ci we czterech. A tak to masz tylko mnie…

Mathew już nie był pewien czy to jego wyobraźnia czy ton Dona sprawił, że ciche stwierdzenie zabrzmiało dwuznacznie. Wiedział jednak, że coraz trudniej było mu oddychać w towarzystwie swojego pomocnika.

– W takim razie nie stój tylko zabieraj się za wieszanie ubrań, albo rozpakowywanie książek – zakomenderował chłodno twardo patrząc w błyszczące jak szmaragdy oczy. Nie miał zamiaru dać się zmanipulować! Kiedy Don zrobił krok w jego stronę, on zrobił automatycznie krok wstecz potykając się o pudło. – Ja idę przynieść nam piwo – wyjąkał praktycznie uciekając.

Upokarzający, bo przyjemny śmiech jego nowego przyjaciela spłynął mu w raz z dreszczem po plecach.

***

Donatello stłumił uśmiech na widok wracającego ze zdeterminowaną miną Matta. Facet musiał w kuchni ochłonąć, bo mierzył go teraz spokojnym, opanowanym spojrzeniem, podając mu oszronioną butelkę jego ulubionego belgijskiego piwa.

– Za twoją przeprowadzkę! – Zaproponował spontanicznie toast, wyciągając butelkę w stronę stojącego obok niego mężczyzny.

Matt przyjrzał mu się podejrzliwie, ale stuknął lekko szkłem o szkło.

– Dzięki – odmruknął, jakby szukając co jeszcze dodać i nic nie przychodziło mu do głowy. W końcu odchylił głowę do tyłu i pociągnął długi łyk chłodnego piwa. Skroplony szron z butelki przepłynął między jego długimi palcami i jedna samotna kropelka spłynęła w dół po jego wyraźnie zarysowanym podbródku i długiej szyi.

Donatello tylko jakimś nieludzkim wysiłkiem powstrzymał się przed wylizaniem drogi jaką sobie znalazła na lekko zarośniętej piersi. Sam musiał wziąć kilka orze

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
AkFa
Użytkownik - AkFa

O sobie samym: Pisarka z zamiłowaniem do czytania. Piszę i publikuję opowiadania i ebooki, poświęcone związkom i miłości mężczyzn (M/M). Moje opowiadania można przeczytać m.in na moim blogu www.akfa-dreamlandpress.blogpsot.com. Moje ebooki można nabyć na http://wydaje.pl/ebooks/show/826/Ile-jest-prawdy-w-prawdzie Zapraszam także wszystkich bardzo serdecznie na moją stronę internetową www.myspaceintheworld.wordpress.com Opinie i komentarze zawsze bardzo serdecznie widziane Pozdrawiam
Ostatnio widziany: 2014-01-22 12:04:28