Słodki sponsoring

Autor: Leila
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Podoba Ci się, jak wyglądam i się ubieram. – Zapytała enigmatycznie Anastazja.

- Naturalnie. – Szepnęła zdenerwowana Ewa.

- Ty również możesz taka być…

- Naprawdę? – Odparła z niedowierzaniem w głosie.

- Tak, chętnie pomogę w Twojej przemianie i znalezieniu idealnego sponsora.

- Sponsora?! Ale… – Ewa prawie krzyknęła.

- Nie ma żadnego, ale w sobotę masz umówione spotkanie. Chyba, że nie masz ochoty być jedną z nas?

- Oczywiście, że chcę, ale…

- Więc nie marudź. Jutro fryzjer, kosmetyczka i zakupy. Nie mamy chwili do stracenia. Jeżeli masz mu się spodobać. Poręczyłam za Ciebie. – Ucięła na odchodnym Anastazja.  

Od samego rana uwijały się, jak w ukropie idealna sukienka i szpilki, perfekcyjny makijaż oraz manicure, kusząca bielizna i obowiązkowa depilacja woskiem… Ledwie zdążyły. Nadeszła pora „randki”. Królewicz podjechał białym BMW pod wejście akademika. Przyjaciółki pozieleniały z zazdrości, a firanki w pokojach zdawały się fruwać w powietrzu. Szarmancki Adam, biznesmen po 50, kulturalnie wysiadł i opiekuńczym gestem odtworzył drzwi przed wystraszoną Ewą.

Nastrojowa kolacja przy świecach. Kilka drinków dla kurażu. Pierwsze pocałunki w samochodzie. Namiętne pieszczoty w windzie. Były początkiem koszmaru. Adam w jednej chwili zmienił się diametralnie. Nagle stał się wulgarny i agresywny. Nie interesował go jej ból ani słowa protestu. Kochanek po wszystkim nawet nie uraczył Ewy spojrzeniem. Gestem wskazał drzwi. Rekompensatą za cierpienie była biała koperta pozostawiona na nocnym stoliku.

Tej nocy dziewczyna zyskała szacunek wymagających, zepsutych koleżanek i przekonała się, jak można zarobić duże pieniądze. Ze spotkań czerpała tylko korzyści materialne. Pogodziła się z instrumentalnym traktowaniem, ponieważ odpowiadało jej życie na wysokim poziomie: markowa odzież, zagraniczne wypady, całonocne melanże.. Nie ważne, jaką cenę musiała za to zapłacić. Na własnej skórze poznała poniżenie. Niżej upaść nie mogła… Na własne życzenie oddała swoją dumę i honor za nic nie warte przymioty…

***

Dorota jest już dobrze po 30, ale wciąż z pasją odwiedza wrocławskie kuluary w poszukiwaniu kolejnych zdobyczy. Na celowniku są panowie w wieku jej ojca, a nawet odrobinę starsi, zamożni, doskonale usytuowani, co najważniejsze żonaci i łaknący dyskrecji. Z jej strony mogą oczekiwać spełnienia najbardziej frywolnych fantazji. W branży działa od wielu lat i należy do najlepszych w swoim fachu. Do tanich się nie zalicza, ale wystarczy spytać kolegów czy jest warta swojej ceny…

Po 18 latach pracy nie sądziła, że cokolwiek może ją jeszcze zaskoczyć. W piątkową noc była umówiona z nowym amantem. Była zszokowana, że mężczyzna chce ją najpierw zaprosić na drinka, poznać się i porozmawiać, a dopiero później przejść do czegokolwiek.

Bastian nie miał doświadczenia z kobietami do towarzystwa. Nie wiedział, co powinien mówić, jak się zachować, czego oczekiwać. Był nieśmiały i niepewny siebie. Potraktował to ustawione spotkanie, jako normalną randkę z bardzo atrakcyjną kobietą. Nie naciskał ani nie nalegał. Cieszył się, że może spędzić wieczór z tak interesującą i ciekawą kobietą. Zapłacił horrendalną sumę za jeden pocałunek, lecz wcale tego nie żałował.

Spotykali się coraz częściej. Na poranny spacer z psami po parku, popołudniowy seans w kinie, zakupy, posiłki… Dorota zaczęła w pewnym momencie zastanawiać się, co jest z nią nie w porządku. Dlaczego ten facet tak się ociąga? Może naprawdę mnie lubi? Nie żartuj sobie – zganiła się w duchu.  

Zauroczony mężczyzna zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę. Zaprosił swoją wybrankę na weekendowy wyjazd w Alpy. Zgodziła się bez wahania. W ciągu dwóch dni przeżyli niesamowitą przygodę. Kochali się, przytulali, całowali, poznawali swoje ciała i dusze. Bastian dzięki swojemu uporowi i delikatności zdołał obudzić w Dorocie czułość oraz nieodpartą potrzebę bliskości. Był pierwszym, który nie tylko z przyjemnością ją rozbierał, ale również ubierał.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Leila
Użytkownik - Leila

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2021-02-07 21:36:18