Drag Queens

Autor: matzzz
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Przypomina mi się złota myśl Marilyn Monroe: Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała. Ach, gdybym żyła w czasach Marilyn, mogłybyśmy być przyjaciółkami. Konkurs w Opolu nie jest dla mnie prawdą objawioną, traktuję go jako kolejne wyzwanie, szansę na coś nowego. Nie potrzebuję skandalów i zaszczytów, lecz właśnie uczucia doskonalenia. Ale gdyby zakochany mężczyzna obdarzył mnie diamentem, ach, nie protestowałabym, bo przecież diamenty to przyjaciele kobiety!

Cóż, pamiętniku, nie napiszę dziś nic więcej. Wybieram lunch z przyjaciółką i zakupy. Ach, być kobietą, być artystką!

 

Drag queen Czartoryska działała w fundacji Femen Men, a w południe wybrała się na spotkanie zarządu w związku z przygotowaniami do pokojowej demonstracji. W ostatnim czasie świat obiegła wiadomość o ukamienowaniu kobiety, która zaszła w ciążę z innowiercą. Okrucieństwo z jakim traktuje się kobiety w krajach islamskich stało się więc problemem, z którym fundacja chciała się zmierzyć. Czartoryska natomiast we krwi miała walkę o równość społeczną, bowiem jej babka hrabianka pomagała wielu artystom, prowadząc Salon Kultury w czasach międzywojennych, a słynna była również ze swoich równościowych poglądów.

Na spotkaniu okazało się, że na maila fundacji przyszedł list z pogróżkami. Nikt nie spodziewał się, że będzie łatwo, ale groźby to już przekroczenie pewnej granicy, więc Czartoryska powiadomiła policję o zajściu i poprosiła o dodatkową ochronę podczas manifestacji. Wymieniono się także pomysłami na transparenty i raz jeszcze przeanalizowano drogę pochodu. Czartoryska miała przeczucie, że obawy mogą nie minąć, a na jednych pogróżkach się nie skończy. Nikt jednak nie chciał psuć sobie humoru przed zbliżającą się imprezą.

Wieczór charytatywny odbył się w pięciogwiazdkowym hotelu. Sala balowa zamieniła się w miejsce dialogu i wspólnej walki o wolność, a wieczór dopełniły modne, ekskluzywne dekoracje i stroje wieczorowe. W imprezie uczestniczyły osoby publiczne i artyści, a Pink Girls wystąpiły na scenie, tuż przed licytacją, której dochód miał wesprzeć działania na rzecz ochrony praw kobiet w państwach islamskich.

Dziewczyny zaśpiewały przed zgromadzoną publicznością, aby urozmaicić wieczór elementem queer i gender. Czartoryska jako jedna z prowadzących fundację załatwiła swojemu zespołowi występ. Na imprezie pojawiło się jeszcze kilku innych bardziej lub mniej znanych artystów, którzy równie dobrze mogli zaśpiewać, ale nie, ten moment należał do Pink Girls.

 

Niezależna

 

Nie otwieraj drzwi.

Nie udawaj dżentelmena.

Jestem tu i teraz. Niezależna.

Mam swoją pracę,

mam gdzie mieszkać.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
matzzz
Użytkownik - matzzz

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2016-02-16 00:56:36