Detektyw D¿eki i jego rozwi±zane sprawy

Autor: Adam93
Czy podoba³ Ci siê to opowiadanie? 0

 

 

Detektyw D¿eki i jego rozwi±zane sprawy

 

Rozdzia³ pierwszy

D¿eki pochodzi³ ze szlacheckiej rodziny „Yorków”. By³ bystry i od zawsze interesowa³ siê prac± w policji. Lubi³ ogl±daæ filmy o w±tkach kryminalnych, w których stró¿owie prawa wychodzili zwyciêsko z ka¿dej opresji i zawsze umieli doszukaæ siê prawdy. ¦ledz±c losy ekranowych bohaterów, D¿eki d±¿y³ do tego, aby staæ siê najlepszym psem ¶ledczym.

 

Rozdzia³ drugi

„Zaginiony kubek Kajtka”

Pierwsz± któr± by³a to ta kiedy znalaz³ zaginiony ulubiony kubek który nale¿a³ do Kajtka, by³ on kolorowym elfem, o wielkich skrzyd³ach oraz bardzo zapominalskim. D¿ekiemu uda³o siê rozwi±zaæ tê sprawê w dwa dni, najpierw zrobi³ dok³adny wywiad z poszkodowanym, a potem po zebraniu wszystkich potrzebnych danych zabra³ siê do swej pracy. Nasz m³ody detektyw sprawdzi³ wszystkie miejsca w których w dniu zaginiêcia kubka elf bywa³, a by³y to si³owania, basen oraz ³y¿wy na których dba³ o swoja formê, biblioteka w której zg³êbia³ wiedze, park gdzie spacerowa³ wraz ze znajomymi.

I w ka¿dym z tych wymienionych miejsc okaza³o siê po przeprowadzonym przez D¿ekiego dochodzeniu i przeszukaniu ka¿dego miejsca oraz przepytaniu ¶wiadków. Wszyscy mówili lub wspominali, ¿e elf pi³ ze swojego kubka bêd±c w tych miejscach ale nikt nie wiedzia³ gdzie on mo¿e byæ. Na drugi dzieñ D¿eki dosta³ ol¶nienia i ju¿ z samego rana pobieg³ do Kajtka powiedzieæ mu o swoim pomy¶le, którego by³ bardzo pewien, ¿e tak mo¿e byæ. Kiedy Kajtek pozwoli³ wej¶æ do domu m³odemu detektywowi, od razu w wej¶ciu z³apa³ on elfa za rêkê i poci±gn±³ za sob± do kuchni. D¿eki powiedzia³ do Kajtka. Chyba jestem pewien gdzie mo¿e znajdowaæ siê twój kubek. Powiedzia³ to ze spokojem w g³osie.

Mów szybko!!! Powiedzia³ Kajtek nie mog±c ju¿ wytrzymaæ lataj±c w lewo i w prawo. Otwórz zmywarkê. Powiedzia³ D¿eki z u¶miechem na ustach. Kajtek j± otworzy³ i znalaz³ w niej swój ulubiony kubek. Ale jak na to wpad³e¶? Zapyta³ siê elf detektywa. ¦wiadkowie których przepyta³em mówili mi, ¿e korzysta³e¶ z kubka, wiêc logicznym wyja¶nieniem jest, ¿e je¿eli u¿ywa³e¶ kubka to potem musia³e¶ go umyæ ¿eby go na nowo u¿ywaæ do picia. I o to by³a ca³a zagadka.

Rozdzia³ trzeci

„Ksi±¿ka z biblioteki”

Nastêpnym zadaniem dla naszego m³odego detektywa sta³o siê odnalezienie zaginionej ksi±¿ki z biblioteki. A zaczê³o siê od tego, ¿e jak co miesi±c bywa³ w bibliotece aby wypo¿yczyæ now± ksi±¿kê dla mamy oddaj±c stare. Ale gdy wychodzi³ to zauwa¿y³ na korytarzu zap³akan± Wiki (by³a to ró¿owo-niebieska lisica) która chodzi³a do pierwszej klasy gimnazjum. D¿eki podszed³ do niej i zapyta³ siê co siê sta³o? Okaza³o siê, ¿e zgubi³am ksi±¿kê i je¿eli jej nie oddam do poniedzia³ku to bêdê musia³a j± odkupiæ albo odpracowaæ. Odpowiedzia³a ze ³zami w oczach Wiki. Nie martw siê  na pewno siê znajdzie, poszukamy jej razem. Dzi¶ mamy dopiero czwartek wiêc mamy trzy dni na szukanie twej zguby. Odpowiedzia³ D¿eki pocieszaj±c lisiczkê. Dziêkuje. Odpowiedzia³a kole¿anka ocieraj±c ³zy i zaczynaj±c my¶leæ pozytywnie. Podziêkujesz mi jak bêdzie po wszystkim, najlepiej poszukiwania zacznijmy teraz. Powiedzia³ stanowczo m³ody detektyw. Ale najpierw muszê ci zadaæ kilka pytañ. Jakiej ksi±¿ki szukamy? Kiedy ci ona zginê³a? Gdzie wtedy by³a¶ i co robi³a¶ w ten dzieñ? Wszystkie te pytania m³ody detektyw zada³ jednym tchem. Ksi±¿ka by³a niebiesko-ró¿owa i widnia³ na niej tytu³ „Ania z zielonego wzgórza”, a poni¿ej znajdowa³a siê kolorowa ilustracja przedstawiaj±ca u¶miechniêt±, m³od± dziewczynkê z rudymi w³osami zwi±zanymi w kucyki, która sta³a na tle wiejskiego krajobrazu.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz byæ zalogowany, aby komentowaæ. Zaloguj siê lub za³ó¿ konto, je¿eli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Adam93
U¿ytkownik - Adam93

O sobie samym: Napisz kilka s³ów o sobie
Ostatnio widziany: 2014-02-28 20:51:00