OGRODNICZKA. MOBIL od 18 lat

Autor: kkodik
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Włączenie mobila po takim czasie wymagało chwilki logowania. Ogrodniczka Iwa siedziała wpatrzona w czarny aparacik ,czekając na dźwięki, które miały za chwilę się wyłonić w pokoju kuchennym wraz z wibracją. Starała się znaleść wygodną pozycję na stołeczku albowiem nadal czuła w swej niskości dyszel Kandydata nr 3. W końcu dwudniowe chipsowe szaleństwo nie pozostawało bez zmian fizjologicznych. Nastapiło logowanie. Rozpoczął się koncert mobila. Panna czekała aż uwertura się zakończy. Wiadomości spływały co sekundę . Ale zanim zaczęła je czytać , bo takową umiejętnośc posiadła w szkole elementarnej w pobliskiej  miejscowści postanowiła napisać do Kniazia, który już był w połowie drogi do drugiej Ogrodniczki, gnając swoim czarnym ksenonem  ,jak bardzo tręskni i jak bardzo jej smutno i wogóle .......... że ech...... ,i że czeka już na powrót dyszla w swoje miejsce a także możliwośc poznania jednego z jego przeuroczych potomków słynnego Gamoniusza. Napisała więc wiadomość literową czekając na odzew nie zwracając wogóle uwagi na inne przychodzące informacje.Mobil odezwał się  dźwiekiem piły tarczowej z basem cyfrowanym na podbudowie dźwięku tarnika do drewna ,co było oznaką wiadomości od Kniazia.
- Sia ma. jade , też tęsknie bzykaczko.
O jej tęskni . jaki uroczy , słodki , jaki cudny , jaki inny, jaki niebanalny. ach , och , ech , uch, ich .- Ogrodniczka Iwa wpadała w trans .
Postanowiła przeczytać inne wiadomości. Otworzyła skrzynkę - odebrane .
Tam roiło się od zapytań od Kandydata nr 2 . Który to niecierpliwie domagał się informacji o jej stanie zdrowia i ogólnym samopoczuciu.
- jak się czujesz? , czy wszystko w porządku? , martwię się? odezwij się proszę?, co się dzieje? , może ci jakoś pomóc?
Takie treści generalnie znajdowały się w korespondencji Ogrodniczki po dwóch szalonych dniach ziemniaczano - seksualnej balangi.
- Co za głąb . - pomyślała na głos Panienka Iwa. - gdyby wiedział co robiłam. haha, hihi , hoho. huhu, hehe.
- trzeba by coś mu napisać - bo się nie odczepi patafian jeden kadydat nr 2.
Ujęła mocniej mobila w dłoń , która jeszcze pachniała jogurtem Seniora Kniazia i postanowiał coś na odczepke spłodzić z literek.
- Witaj Kandydacie . Jest już lepiej głowa mnie nie boli i kręgosłup jakby mniej. Przepraszam ,że nie odzywałam sie ale padł mi mobil i nie mogłam znaleść ładowacza. Przy słowie ładowacz uśmiechnęła się do samej siebie. Po za tym całe dnie kurowałam się .I leżałam.- Wiadomośc poszła.
Ogrodniczka wstała wyszła na podwórko i czekała na reakcję Kniazia nr 2 .

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
kkodik
Użytkownik - kkodik

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-04-03 11:14:56