Początek

Autor: Kasei
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ztyletów. Obróciła się w miejscu twarzą do mężczyzny i zanim ten zdążył zadać cios, wbiła mu sztylet prosto w oko. Sparaliżowana strachem wstrzymała oddech, blondyn odwrócił się, złapał ją za ramię i wypchnął na tyły klubu. Wychodząc obejrzała się za siebie, spodziewając się zobaczyć nieżyjących mężczyzn, ale korytarz był pusty. Poczuła silne zawroty głowy i osunęła się prosto w wyciągnięte ramiona Eryka.
- Amanda, czy ona powinna tak dugo spać? Minęło już południe. Może on coś jej zrobił?- Nic jej nie zrobił! Przecież byłem tuż obok! - głos należał do chłopaka o niebieskich oczach. - Uprzedzałem was, że powinna wiedzieć, z czym musi się zmierzyć! Teraz nie nadaje się do niczego! Mdleje na widok zakrwawionego noża!- Przecież jeszcze nie ma pełnych osiemnastu lat! Szkolenie zaczyna się dopieru w dniu urodzin! Nie powinieneś był się w to mieszać! - Eryk był wściekły na blondyna.- Tym razem musi być inaczej, dobrze wiesz...- Eryk?... - słaba Kasei niepewnie usiadła na łóżku.- Nareszcie! Kasei, nic ci nie jest?- Głowa mi pęka, ale tak poza tym to chyba nie...Otworzyła szerzej oczy i rozejrzała się po pomieszczeniu. Leżała w dużym łożu z jedwabną złotą pościelą i baldachimem, które stało w pokoju przypominającym zamek: białe ściany i sufit ze złotymi ornamentami w każdym rogu, kryształowy żyrandol, złote ramy obrazów, ogromne okna i ciężkie zasłony ze złotymi haftami. Przy łóżku stała biała komoda ozdobiona złotym ornamentem, w rogu szafa do kompletu, a po drugiej stronie łóżka szezlong pokryty złotą tkaniną, na którym siedzieli Eryk trzymając Amandę za rękę. Na wprost wpatrzony w nią stał chłopak o lazurowym spojrzeniu.- Gdzie ja jestem? Gdzie mama?- Witamy śpiącą królewnę! - odezwał się nieprzyjemnym tonem blondyn.- Mam na imię Kasei, powiedz mu, Eryk - nie rozumiejąc o co chodzi patrzyła na brata, który wpatrywał się w podłogę pokrytą grubym złotym dywanem.- Po prostu go posłuchaj, Kasei, dobrze?Przeniosła wzrok na chłopaka.- Nazywam się Avenel Kristofer Lakewood. Możesz mówić mi Kris. Ty nazywasz się Katrina Selena Whitehope. Kasei to skrót. Jesteśmy Strażnikami Księgi Syriusza. Twój przyszywany brat to Eryk Whereside, obok niego Andżela Swanfort. Ich zadaniem było przygotowanie cię do rozpoczęcia szkolenia. Jak widać mieli co innego do roboty. - zmierzył ich kpiącym spojrzeniem.- Jakiego szkolenia? O czym ty mówisz? Jestem Kasei, Kasei Marschmillow...- Ja się nie mylę. Rodzina Marschmillow była tylko twoimi opiekunami do czasu ujawnienia się twoich zdolności. Powinny pojawiać się stopniowo od twoich osiemnastych urodzin. Wtedy też zaczyna się szkolenie.- Urodziny mam dopiero za cztery miesiące... Jakich zdolności?... Widziałam cię we śnie, powiedziałeś, że po mnie przyjdziesz... - zaskoczony Kris spojrzał na Eryka.- O jakim śnie ona mówi?- Co noc ma koszmar... Nigdy nie opowiadała szczegółów...- Było coś o jakiejś księdze...- Nie opowiadałeś jej nic o Księdze?! - warknął się Kris i podszedł do Eryka. - Zostało mało czasu! Kiedy chciałeś to zrobić?! - Kris złapał Eryka za koszulkę i podniósł go na nogi.- Myślałem, że jeszcze zdążę, mam cztery miesiące...- Czego od niego chcesz! Zostaw go! - w jednej sekundzie Kasei podniosła się z łóżka i  odepchnęła zaskoczonego Krisa.Oszołomiona stanęła w bezruchu i dopiero po chwili zorientowała się, że stoi na środku pokoju w cienkiej jedwabnej koszulce nocnej. Zawstydzona wskoczyła szybko do łóżka, zakopując się w pościeli.- Gdzie są moje ubrania! - czerwony Kris podał jej torbę z markowego butiku.- Tu znajdziesz wszystko, czego ci potrzeba. Od tej pory, kopciuszku, twoje poprzednie życie nie istnieje.- Co ty mówisz? A szkoła? A moja mama? A Steven?- Steven Whitehope to twój prawdziwy brat. Spotkasz go na śniadaniu, jak się wreszcie raczysz ubrać. Śniadanie jest tu codziennym rytuałem obowiązkowym dla wszystkich. Czekamy

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Kasei
Użytkownik - Kasei

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-02-22 18:17:06