Niekoniecznie happy end.

Autor: aska19946
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Poz­nała go, Dar­re­na, w ja­kimś klu­bie. To chy­ba był "Me­tan". Tańczy­li z sobą całą noc. Co ja­kiś czas spo­tyka­li się po­za mias­tem . Mówił, że jest z żoną w se­parac­ji, mają się roz­wieść i mają nas­to­let­nią córkę. Jej to od­po­wiadało. Po­mimo doj­rzałego już wieku nie szu­kała ni­kogo na stałe. Dob­rze było jej samej.
Ro­biła co chciała. Pro­wadziła prze­lot­ne ro­man­se z fa­ceta­mi, tzw. "klu­bowicza­mi". Na dys­ko­teki chodziła kil­ka ra­zy w ty­god­niu. Ran­ka­mi pra­cowała w osied­lo­wym sklepie.
Tak więc, Dar­ren, miał być ko­lej­nym, prze­lot­nym ro­man­sem. Jed­nak zaczęła po­woli się za­kochi­wać. Nie chciała te­go. Wie­działa , że i on so­bie te­go nie życzy.
Pod­czas ko­lej­ne­go spot­ka­nia, gdy sie­dzieli w cieniu pod drze­wem, by od­począć, po­wie­działa mu o tym. Po­woli zauważyła jak je­go twarz pok­ry­wa się złością. Ta­kiego jeszcze go nie widziała.
- Co ty so­bie wyob­rażasz?! - wyk­rzyczał - niepot­rzeb­na mi dru­ga rodzin­ka do ko­lek­cji ! Już ja ci to wy­biję z głowy !
Usiadł na niej, z dużą siłą przyt­rzy­mując ją, by się nie wyrwała.
- Puść mnie ! Zos­taw! Nic ci prze­cież nie zro­biłam !
On nie słuchał już. Na­palo­ny, całym swoim ciałem położył się na niej i zaczął ją gwałcić. Ona płakała. Jed­nak po krótkim cza­sie, je­go ruchy z moc­nych i bru­tal­nych sta­wały się de­likat­niej­sze. Gdy­by nie sy­tuac­ja można by po­wie­dzieć, że ro­bił to z uczu­ciem. Ona przes­tała się opierać. Wiel­kie pożąda­nie wy­lało się z nich oboj­ga. Przep­ro­sił ją za tą sy­tuację. Nie wie­dział , co w niego wstąpiło. Wybaczyła.
Po­jecha­li do je­go wil­li w le­sie. Poszła pod prysznic. Wo­da ciężko spływała z jej ciała przez godzinę. Zjed­li ko­lację, wy­pili czer­wo­ne wi­no. Obej­rze­li ja­kiś hor­ror. Nie chciała dziś wra­cać do do­mu, zos­tała więc do ra­na. Znów pożąda­nie wzięło nad ni­mi górę. Tak właśnie wyob­rażała so­bie pier­wszy seks z nim. Nie jak na po­lanie pod tym nie­szczęsnym drze­wem.
Mi­jały ty­god­nie, a oni spo­tyka­li się na­dal. Raz przy­jechała do niego na im­prezę.Wil­la pełna ludzi pijących al­ko­hol. Pełno nar­ko­tyków. Pier­wszy raz czuła się na za­bawie ob­co. Dar­ren za­bawiał gości. Młode pa­nien­ki pływały na­go w ba­senie. Na raz wy­piła ku­fel moc­ne­go, zim­ne­go pi­wa. Od ra­zu poczuła się le­piej. Później piła już jed­no za dru­gim, mie­szając na prze­mian z wódką.
Nag­le wszys­cy zaczęli uciekać prze­rażeni. Zo­rien­to­wała się w ko

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
aska19946
Użytkownik - aska19946

O sobie samym: Lubię czytać książki, pisać różne " bazgroły " , stąd pomysł na pisanie bloga. Zazwyczaj optymistka, z domieszką realizmu :)
Ostatnio widziany: 2019-09-14 18:30:14