Opowieść-Rozdział drugi

Autor: Robert-Altamiro
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Rozdział drugi


Salzburg
(wiosna)

Za majestatyczny zamek Hohensalzburg powoli chowało się czerwoniutkie  słoneczko. W mieście Mozarta rozpoczynała się wieczór poezji. Na Platz der Bucher w znanej i cenionej księgarni Motzko na specjalnie przygotowanych krzesłach zasiedli goście. W jasno-niebieskim budynku pojawiła się ubrana na biało młoda, piękna, utalentowana poetka. Z uśmiechem na twarzy rozpoczęła swoje spotkanie.
-Witajcie, cieszę się że tak licznie przybyliście by posłuchać moich wierszy. Mam nadzieję że Państwa oczarują i na zawsze pozostaną w waszych sercach.
Po tych słowach popłynęły słowa pisane sercem






"WIOSNA"



Wiosna-któż to jest
Co to za królewna?
co roztacza tak
piękne czary.

Znać, że moc
Jej wielka,
Zefir i Jutrzenka
u stóp.

Świat zamienia w
Rajski Ogród.
Drzewa rozkwitają
tysiącem pąków,
łąki zalane są
bujnym kwieciem.

Glinianych ludzi
otacza białą magią.
Świergocą z radości
jak skowronki,
urządzają olimpijskie, miłosne
uczty.



"ŁĄKA"
U podnóża ciemnego boru
przewiązana błękitną wstęgą,
leży niezwykła kraina.
W promieniach
budzącego się słonka
mieni się
jedwabna nić
zawieszona na
zielonym kobiercu.
Śnieżnobiałe, złociste i
soczyście pomarańczowe motylki
radośnie tańczą.
Unoszone delikatnym wietrzykiem
faluje morze
cytrynowych, różanych,
niebieskich kwiatuszków.
na ich rumianych
twarzyczkach połyskują
łzy radości.



„BURZA”

Jest noc.
Ciemno granatowe
niebo promienieje
blaskiem malutkich
diamencików.

Wysoko, wśród górskich
szczytów trwa
zabawa.

Słychać muzykę
niesioną na
skrzydłach wiatru.

Drzewa radośnie tańczą,
zatraciwszy się w
szalonym tańcu.

Złocisto- srebrne ognie
rozjaśniają nocne
przestworza.



"MIŁOŚĆ"



Miłość to sprytna,
tajemnicza dama.
Szuka w ludzkich
sercach najmniejszej
szparki.
Gdy ją znajdzie
wlatuje niczym Zefir i
rozgaszcza się w
naszym sercu.

Miłość odmienia życie!!!

Świat zamienia się w
niebiańską krainę:

ulice są usłane
płatkami róż,
domy rozpływają się w
różach, błękitach i purpurze.
Drzewa zamieniają się w
Pięknego chłopaka.
Liście piszą Jego imię.



Po przeczytaniu ostatniego zdania, zapanowała cisza, po której rozległa burza oklasków. Piękna poetka z uśmiechem na twarzyczce ukłoniła się słuchaczom mówiąc: -dziękuję.
Po brawach przemówił właściciel księgarni:

-Czy chcą państwo o coś zapytać naszego gościa?
Po chwili rozpoczęła się rozmowa:
-kiedy zaczęła pani pisać?
-Parę lat temu.
-Od czego się zaczęło pani pisanie
-Od serca.
-jak to?
-Przyszedł kiedyś taki dzień, gdy poczułam, że musze przelać myśli na papier, usiadłam, słowa popłynęły z serca i tak rozpoczęła się trwająca do dziś moja przygoda z poezją.
- jaki był pani pierwszy wiersz?
-O wiośnie.
-lubi pani opisywać przyrodę?
Bardzo.
-Czemu?
Oczarowała mnie gdy byłam dzieckiem. Urzekła swym niepowtarzalnym pięknem i magią.
-Czy jest pani zakochana?
-Codziennie unoszę się w przestworzach z rozśpiewaną duszą i sercem, które po brzegi wypełnia ocean najpiękniejszego uczucia.
Mówiąc to Aileen spojrzała na miłość swego życia, posyłając jej czułe spojrzenie i pocałunek.
Oczy zgromadzonych skierowały się w tą stronę i zobaczyły wysokiego, przystoj

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Robert-Altamiro
Użytkownik - Robert-Altamiro

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2016-07-31 00:58:50