SKRZYDŁA

Autor: poetadoctus
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Od pewnego czasu odkrywam w sobie wiele cech Ikara . Naszą największą wspólną cechą jest pęd do wolności. Chęć bycia wolnym stała się siłą napędową mojego bytu. Ikar wraz z Ojcem chciał wrócić do domu z miejsca niewoli  , ja zaś marzę o ucieczce z oków mojej choroby. Wbrew pozorom mózgowe porażenie dziecięce (czy też jak podaje literatura fachowa  mpd.) z wiekiem  coraz bardziej przeszkadza 

Może to głupio zabrzmi , ale mi osobiście moja choroba przeszkadza w rzeczach najprostszych jak choćby pójście „na kawę ”z przyjaciółmi , które z reguły przeradza się w wielką „wyprawę”. Nagle  okazuję się , że trzeba mnie zawieść , odwieść itd. W skutek czego przyjacielskie spotkanie jest zawsze traktowane jako „spotkanie na szczycie  ”, gdyż zawsze pojawiam się z moją „ochroną przyboczną” , która w sobie właściwy sposób powie mi już ma miejscu: - Syneczku, czekam na telefon. – Zaczyna się kolejny dramat, zamiast oddać się w pełni przyjemności przebywania  w grupie przyjaciół, muszę pamiętać, że nie mogę wrócić z tego spotkania , ani za wcześnie (bo przecież chciałbym się zrelaksować w miłym towarzystwie ), ani też za późno (bo przecież nie mieszkam sam i  muszę pamiętać o rodzicach )                      Poza tym  denerwujące jest to , że często w rozmowach z najbliższymi podkreślane są spawy , na  które nie ma jednoznacznej odpowiedzi . No , bo jak odpowiedzieć na pytanie typu czemu się nie chodzi , mimo długo trwałej rehabilitacji,  czy też czemu mimo swego ograniczenia ruchowego robi się wszystko , by  być osobą aktywną, albo moje ulubione pytanie : - Czemu masz takie dziwne marzenia?    Kto wie , może właśnie dzięki tym moim „dziwnym marzeniom” jestem tym kim jestem . Wstyd się przyznać , ale lubię marzyć .

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
poetadoctus
Użytkownik - poetadoctus

O sobie samym: Urodziłem się 24 kwietnia 1980 roku w Warszawie. W październiku 1987 roku z racji tego, że już po urodzeniu zdiagnozowano u mnie mózgowe porażenie dziecięce, wraz z rodziną wyjechałem do budapeszteńskiego instytutu rehabilitacyjnego Pető, w którym to spędziłem 12 lat mojego życia. W Budapeszcie również rozpocząłem swą edukację w polskiej szkole podstawowej i liceum im. Sándora Petőfiego, gdzie w 1999 roku pomyślnie zdałem maturę. We wrześniu rozpocząłem studia polonistyczne na tamtejszym Uniwersytecie im. Eötvösa Loranda. 28 października tego samego roku udało mi się zadebiutować na arenie poetyckiej tomikiem Pt .: „Na Pustyni” Z powodu, że niekiedy większą przyjemność od przyjemności tworzenia sprawiają mi tłumaczenia w 2001 roku udało mi się przetłumaczyć dziewiętnaście wierszy mojego serdecznego węgierskiego przyjaciela Gabora Molnara, tomik ten nosi tytuł „Samotna miłość.” W lutym 2004 roku ukończyłem pracę nad dwoma tomikami , były to : Głębiny Miłości , oraz Oczekiwanie a w grudniu roku ukończyłem pracę nad tomikiem Pt: „Lirycznie” W lipcu 2005 roku ukończyłem pracę nad cyklem wierszy pt: Egzystencjalny Pamiętnik. (cykl ten składa się z 11 tomów) .Inne tomiki wierszy z roku 2005 to: „marzenia ,pragnienia i fascynacje ”, „pierwszego marca ”, oraz „Strofy Arkadyjskie”, ” kwiat wiśni ”, „między ”, „Miłość z marzeń”, „Płonna Nadzieja ”, „krajobraz po katastrofie”, ”Wiersze bez adresu ”, „Egzystencjalny Pamiętnik XI”, „Sens przyjaźni”, „Oblicza uczuć ” , Egzystencjalny Pamiętnik XII” , „jesienny pan ” . Aktualnie pracuje na tomikami wierszy pod tytułem : „Drobiny szczęścia ” i” Pamiętnik XIII”. Pisze także prozę w 2006 roku ukończyłem prace nad zbiorem opowiadań Pt: „Refleksje nad strumieniem życia”, „Światłocienie ” obecnie pracuje nad trzecim zbiorkiem opowiadań Pt: „Nowy Świt” Jeśli chodzi o moje zawodowe preferencje to moim ulubionym okresem literackim bez względnie jest romantyzm, a moim najbardziej cenionym i zarazem ulubionym poetą jest Adam Mickiewicz. I może, dlatego postanowiłem poddać pod lupę jego twórczość w ramach następującego tematu pracy magisterskie: „Bóg - człowiek –historia – w kręgu myśli religijnej Adama Mickiewicza ” Pracę magisterską obroniłem 11 czerwca 2003 roku. Obecnie kończę doktorat , jego przedmiotem jest Symbolika biblijna w twórczości Adama Mickiewicza, jako wyraz religijności romantycznej.” Poza moimi literackimi pasjami w latach 1999 -2004 prowadziłem w Budapeszcie co miesięczne wykłady o tematyce filozoficzno – teologiczno –literacko – integracyjno –psychologicznej. Kolejną moją pasją są języki obce (sam jak dotąd znam trzy), a są to: węgierski, angielski, oraz włoski. Co zaś do sportu to uwielbiam bilard. Do Polski wróciłem 1 marca 2004 roku
Ostatnio widziany: 2010-12-27 14:07:59