żyletka...

Autor: Radoslaw
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

przeziębiłem się gośka przez Ciebie. grypa czerwcowa to masakra jest...  ładna pogodadzisiaj a mnie w kościach łamie. wziąłem na noc ferwex spałem  ponad 10 godzin... trochęodsypiam Częstochowę. trochę mnie wykończyła.  ale i tak jest nieźle. kurde napisałbym Ci jakiś wiersz może co? może  ten obiecany bym dokończył. jakoś mi się nie chcena razie. ale trzeba  wziąć się do roboty - konkurs za dwa tygodnie także trochę bympopracował.  może bym jakiś felieton w radio strzelił tak sobie pomyślałem.  czasamidorabiam sobie jako dziennikarz. hehe;-)) człowiek renesansu  normalnie nie? człowiekorkiestra. wszędzie dzie się da to jest. nawet  tam gdzie się nie da też jest. hehe.nie byłem taki wyluzowany przed  Frankami co teraz muszę Ci gośka przypomnieć. a też gdzieś tak w maju  wiedziałem że idę. napisz coś gośka o swoim powołaniu Ja bym z chęciącoś o  Tobie poczytał. Ja się produkuję a Ty nic nie chcesz więcej napisać. nie  maszco się martwić już nie umieszczam w internecie wiadomości od Ciebie.  hehe. terazwydaje mi się to zabawne. ale jak mi napisałaś że nie  będziesz do mnie pisać normalnieserce mi stanęło. uświęcasz mnie  maksymalnie. szkoda że się przyśnić nie chcesz. chociaż myślę niemal  tylko o Tobie przez 18 h na aktywną dobę. tz. myślę o milionach spraw ale myśli o Tobie przebijają wszystko - także nieźle gośka jest. naprawdę nieźle.8:18 niedziela. wczoraj tak mnie głowa bolała że nawet w kościele nie  byłem. dzisiaj na to konto wybieram się ze trzy razy. gdzie Ty gośka w  tym zamościu mieszkasz? aczainik właśnie na mnie gwiżdże chce sobie  herbartę po kawie zrobić. i tak to to tak toto tak. dopijam wczorajszą w  sumie zimną kawę rozpuszczalną 3 w jednym z biedronkikupiłem jeszcze w  Częstowie. wogle ta częstochowa na odchodne z równowagi mnie  wyprowadziła. 8:21 - 11:41 - zaraz Ci wyślę meila jest niedzela i  jarmark XIX w zamościu hetmański na rynku wielkim. siedzę sobie pod  parasolkami w alejach smaku.zaraz pośmigam sobie na symulatorze za  piątaka. taki wypompowany wróciłem z tej częstochowy że szok. miałem nie  myśleć o Tobie a dzięki temu że miałem wczoraj grypę - myślałem jeszcze  bardziej - opętałaś mnie gośka na maksa, jak szalonego, przez Ciebie gośka w  Tworkach lub na Sobieskiego skończę Ci  powiem. Ty w pokerka grywasz czasami? !ful. - a może księżyc w trzecią kwadrę wszedł u Ciebie dlatego nie  piszesz. co?. hehe;-))

1
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Radoslaw
Użytkownik - Radoslaw

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2013-06-18 02:39:43