Pocztówka z kaloryfera... - Czyli felieton nie tylko o zimnie

Data: 2006-03-10 08:46:47 Autor: Izabela Mikrut
udostępnij Tweet

Siedzę sobie na kaloryferze, bo mi zimno. Właściwie, czego tu się spodziewać na początku marca. Klimat się ociepla. Zatem logiczne jest, że temperatura w ciągu dnia wynosi minus 20 stopni, a w nocy minus 30. Podobno na pustyni temperatura nocą radykalnie spada. No, to właściwie mogę się poczuć jak na pustyni.

Zwłaszcza że wszystkie chodniki są obficie posypane piaskiem. Kiedyś zapytałam znajomego, po co nam śnieg. Popatrzył na mnie dziwnie, a potem odparł, że po to, żeby było co posypywać piaskiem w zimie. Bo w lecie piasek przydaje się przeważnie na plaży. Dlatego zmiata się cały z chodników i wywozi nad Bałtyk. I obieg piasku w przyrodzie jest zachowany.

"Kuna za kaloryferem" - Adam Wajrak, Nuria Selva Fernandez

Zimno mi. Ten kaloryfer pomaga tylko trochę. Ciekawe, jakbym sobie poradziła w igloo.... Nie wniosę tam kaloryfera, bo przez drzwi nie przejdzie (Ciekawe, czy ja bym przeszła. Ciekawe, czy igloo ma drzwi). Nie chcę mieszkać w igloo. Ale wśród Eskimosów może nikt by się nie dziwił, że marznę. A teraz? 

Wszedł Tyran, zobaczył, że szczękam zębami i zapytał, czy to ze strachu przed nim. Bardzo śmieszne. A skoro nie ze strachu, to gdzie jest (zapytał Tyran BARDZO spokojnie) esej, który przedwczoraj miałam mu oddać.

Przestało mi być zimno. Co więcej, robi mi się gorąco.

Kończę pocztówkę i biegnę pisać esej...

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Avatar uĹźytkownika - kk
kk
Dodany: 2006-04-12 23:54:27
0 +-
Aha, więc to o ten kaloryfer chodzi... Ale żeby bez ładu i składu? Hmm, to się nazywa chyba grafomania...? No bo nie ironia, prawda?
Avatar uĹźytkownika - Che Guevara
Che Guevara
Dodany: 2006-04-10 21:38:20
0 +-
Bez wątpienie chodzi o to, że Autorka bardzo chce coś napisać, a że nie potrafi, pisze wszystko, co jej do głowy przychodzi. A że przychodzą głupoty... Cóż, zapewne tak na nią działa gorąco buchające z kaloryfera... Mózg się lasuje
Avatar uĹźytkownika - zaintrygowany
zaintrygowany
Dodany: 2006-03-30 22:45:53
0 +-
Ale czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co chodzi? W tym tekście, oczywiście, a nie w kaloryferze.
Avatar uĹźytkownika - Mrowka
Mrowka
Dodany: 2006-03-10 18:21:50
0 +-
Nektrus, ja wiem, że się starzeję w zastraszającym tempie :D. Nie myślałam tylko, że to się aż tak rzuca w oczy :D
Avatar uĹźytkownika - Nektrus
Nektrus
Dodany: 2006-03-10 11:12:00
0 +-
Hehe mam fajne skojarzenie z Miastem Kaloryfer ale to długa historia, a snieg jest dla dzieci jak juz niewiesz po co ci sniego to znaczy że już lata dzieciństwa dawno za tobą

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje