Recenzja książki: Żyj dziko i zachłannie

Recenzuje: Justyna Gul

Jak być (nie)grzeczną i szczęśliwą

Możemy pozwolić uczynić się niewolnicami konwenansów, ale możemy też narzucić własne reguły. Możemy maszerować zgodnym krokiem z innymi, ale możemy też wyjść przed szereg. Brzmi nierealnie? Zbyt idealistycznie? Mówisz: „To nie dla mnie, mam przecież dzieci/męża/stabilną pracę/muszę zająć się domem…” (dowolne skreślić). Takie już my, kobiety, jesteśmy, że wciąż szukamy wymówek, aby odsunąć od siebie szczęście i by nie troszczyć się o swoje potrzeby.


Wpajane nam od dzieciństwa przekonanie, że dziewczynka musi być grzeczna, że powinna pomagać (czyt. "służyć") każdemu, że nie powinna wychodzić z szeregu, że ma być zawsze skromną i uległą, wcale nie poprawia sytuacji. Przeciwnie. Konsekwencją tego są dorosłe kobiety, które nie potrafią sięgać po swoje marzenia, które nie potrafią naprawdę żyć, które boją się wszystkiego, a - co najgorsze - które zaczynają wierzyć, że wcale spełnienia swoich snów nie potrzebują. Żeby uświadomić sobie, że w życiu dałyśmy się sprowadzić do roli bezwolnych istot, przyjmujących z pokorą wszystko, co je spotyka i dbających o wszystkich, tylko nie o siebie, niekiedy wystarczy tylko spojrzenie kogoś z zewnątrz na naszą sytuację, niekiedy jednak potrzebny jest prawdziwy wstrząs. Sabine Asgodom oscyluje pomiędzy tymi skrajnościami, a jej książka Żyj dziko i zachłannie. Poradnik dla kobiet, które chcą więcej od życia to nie tylko klarowny obraz współczesnej kobiety, która z jednej strony może być przebojową bizneswoman, a z drugiej - pozwala się terroryzować mężowi i dzieciom, ale też receptura na zmiany, które możemy zacząć wprowadzać w każdej chwili.


Sięgając po poradniki, zawsze zastanawiam się, ile wyniosę wiedzy z kolejnego i jak bardzo odmieni on moje życie (oczywiście, wszystkie obiecują zmianę o 180˚). Prawda jest jednak taka, że żaden, nawet najcudowniejszy i napisany przez największy autorytet w danej dziedzinie poradnik nie jest w stanie dokonać niczego, jeśli mu na to nie pozwolimy. Motorem zmian jesteśmy bowiem my sami, a poradniki takie jak ten autorstwa Sabine Asgodom warto potraktować jak bodziec do tych zmian właśnie.


Autorka mówi o swoim poradniku: książka o kobiecej wolności i przedstawia dziesięć swobód, jakie kobiety mogą sobie przyznać. Dziesięć praw, które wyzwalają z pętli oczekiwań, ocen, norm, granic i stereotypów narzuconych przez rolę w społeczeństwie. Praw, pozwalających siebie lubić, odnosić sukcesy, zestarzeć się, okazywać emocje, popełniać błędy, bać się, wychodzić przed szereg oraz mówić „nie” i „tak”. Autorka udowadnia czytelnikom, że warto również pozwolić sobie na bycie szczęśliwym i na to, by zmieniać świat. Paradoksalnie, mimo niezadowolenia z teraźniejszości, to właśnie tej zmiany boimy się najbardziej, bowiem zawsze wiąże się ona z pewnym ryzykiem. Nie trzeba jednak od razu rozwodzić się, rzucać studiów i pracy, by nasze życie zyskało nową jakość. Czasami wystarczy po prostu wyjść z domu do kina, zostawiając dzieci z opiekunką, zapisać się na kurs tańca i z biurowej urzędniczki wieczorami zamieniać się w uwodzicielską tancerkę flamenco czy odwiedzić kosmetyczkę.


Jeśli zawsze będziemy postępowały według utartych schematów, jak możemy liczyć na spektakularny sukces? Tymczasem nawet drobna modyfikacja zachowania, nowa pasja, której się oddamy w pełni czy poznani ludzie stają się generatorami zmian w naszym życiu, a - przede wszystkim - motywacją do próbowania wciąż nowych rzeczy, nowych doznań i odkrywania tym samym naszych pragnień.


Oczywiście, te czytelniczki, które liczą, że sama lektura poradnika  Żyj dziko i zachłannie coś zmieni, srodze się przy tym zawiodą. Spotkanie z książką powinno być tylko pierwszym krokiem na drodze ku czerpaniu z życia pełnymi garściami. Bowiem wyłącznie od nas zależy, czy pójdziemy w kierunku wskazanym przez Sabine Asgodom. Czy zatem jesteś gotowa do podróży?

Kup książkę Żyj dziko i zachłannie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Żyj dziko i zachłannie
Książka
Inne książki autora
Sukces jest sexy
Sabine Asgodom0
Okładka ksiązki - Sukces jest sexy

Przed laty słowo sexy było synonimem spódniczki mini, lwiej grzywy i naiwnych spojrzeń. Wyemancypowane kobiety w żadnym wypadku nie mogły być sexy. Autorka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy