Recenzja książki: Czarci krąg

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

O wampirach pisano już nie raz i nie dwa. Najpopularniejsze bodajże wśród młodzieży literackie wampiry to bohaterowie książek Stephenie Meyer czy legendarny Dracula. Jak zatem przeskoczyć tak wysoko – i śmiertelnie poważnie – postawioną poprzeczkę? Jak napisać o wampirach, żeby nie było tak, jak zawsze to z nimi bywa – bardzo mrocznie i tajemniczo? Iwona Banach znalazła swoją niszę i postanowiła o wampirach napisać z przymrużeniem oka. Udało się całkiem nieźle, a z pewnością nie jest tak łzawo-romantycznie, jak w historii Belle i Edwarda.

Hanka to młoda i energiczna pracownica nietypowego biura matrymonialnego. Do zadań dziewczyny należy bowiem dokładne „prześwietlanie” kandydatów zgłaszających się do biura. Kiedy okazuje się, że Wierciuchową (matką Mariki, szefowej naszej bohaterki) – zaczyna się interesować niejaki Stawicki, właściciel restauracji i hotelu w miasteczku niewiele oddalonym od Zagubina, zadanie Hanki zaczyna być niezwykle istotne. W eskorcie dwójki stażystów – Wiolki i Szczurka – kobieta przyjeżdża do Zagubina, do pensjonatu Wierciuchowej, pod pretekstem zbadania sprawy wybuchającej, fioletowej krowy. Sprawa krowy wydaje się dosyć dziwna, ale jeszcze bardziej intrygujące okazuje się to, że w miasteczku odkryto pochówek wampiryczny. Zagubin szaleje. Z radości – bo coś się wreszcie w miasteczku wydarzyło. Ze strachu – bo to, co się wydarzyło, jest raczej straszne. Ze złości - bo trzeba cały ten bałagan jakoś posprzątać. To jednak dopiero początek opowieści. Z biegiem stron trup – niekoniecznie w pochówku wampirycznym, ale jak najbardziej świeży i całkowicie martwy – coraz gęściej ścieli się na kartach powieści…

Czarci krąg to lekka i dowcipna powieść, w której z przymrużeniem oka potraktowano w zasadzie wszystko i wszystkich. Od biur matrymonialnych począwszy, przez wyśmianie współczesnych mód i trendów, aż po żartobliwe ukazanie ludzkich charakterów. Iwona Banach to świetna obserwatorka, czego dowody daje w Czarcim kręgu. Piętnuje leniwych i cwanych pijaczków – z Dziuńką na czele – którzy szukają tylko pretekstu, by wyciągnąć od innych pieniądze i godnie się za nie napić. Wyolbrzymia "cnotliwość" i "praworządność" właścicielki pensjonatu, która z jednej strony chce dbać o morale swoich gości, a z drugiej sama cechuje się skrajnym wręcz skąpstwem. Wreszcie - z ogromnym dystansem opisuje pracę bardzo zaangażowanego w sprawę wampirów profesora ufologii…

Na kartach powieści poczuć można iście "wampiryczną atmosferę". I to bynajmniej nie za sprawą lejącej się bezustannie krwi, lecz dzięki unoszącemu się wszędzie aromatowi czosnku. A ten króluje w każdej potrawie podawanej w Krwiożerczym Piotrusiu – pensjonacie Wierciuchowej - i na stołach większości mieszkańców Zagubina, w tym w domu zdegustowanego tym faktem komendanta policji.

Akcja powieści została sprawnie i przemyślanie poprowadzona. Pewnym utrudnieniem podczas lektury może być fakt, że w powieści nie zastosowano tradycyjnego podziału na rozdziały, a kolejne wątki oddzielone zostały od siebie tylko gwiazdkami. Początkowo może wywołać to wrażenie chaosu i dezorientacji, trudno znaleźć bowiem punkt odniesienia i tak potrzebny w nagromadzeniu nowych faktów i wydarzeń oddech. Z biegiem stron jest jednak coraz łatwiej i stopniowo coraz bardziej zagłębiamy się w lekturę.

Akcja Czarciego kręgu – jak przewrotnie by w tym kontekście tytuł nie zabrzmiał – istotnie zatacza koło. Wszystkie wątki zostają zamknięte, wszystko się wyjaśnia, czytelnik dowiaduje się, jak to z tym pochówkiem i z tymi wszystkimi wampirami naprawdę było. Można doszukiwać się w powieści redakcyjnych niedociągnięć, można też przyczepić się do powtórzeń, ale nie zmienia to faktu, że książkę czyta się naprawdę dobrze, nie bardzo przejmując się kolejnymi trupami, a za to niecierpliwie czekając na rozwój wypadków – tych wampirycznych i tych miłosnych przede wszystkim. Komedia kryminalna Iwony Banach to świetny sposób i dobry pretekst, by odpocząć przy lekkostrawnej i nietuzinkowej lekturze.

Kup książkę Czarci krąg

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Czarci krąg
Książka
Czarci krąg
Iwona Banach
Inne książki autora
Niedaleko pada trup od denata
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Niedaleko pada trup od denata

W bibliotece w małym miasteczku dochodzi do incydentu. Pewien mężczyzna, wściekły na żonę za to, że zamiast podać mu obiad, czyta romanse, próbuje...

Seks, książki i pieniążki
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Seks, książki i pieniążki

Najnowsza komedia kryminalna od Iwony Banach, autorki którą pokochali czytelnicy gatunku! Trzy dziewczyny z małego miasteczka wydają wspólnie pod pseudonimem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy