Recenzja książki: Czarownik Iwanow

Recenzuje: kina

W jednej z polskich wsi mieszka tajemniczy człowiek. Jest on obdarzony wyjątkową i tajemniczą wiedzą wiejskiego znachora. Jakub Wędrowycz staje się obiektem badań młodej studentki z Warszawy, Moniki, która pisze pracę na temat ludowej wiedzy i czarów. Z początku niechętny jej Jakub zaczyna się do niej przekonywać i coraz chętniej uchyla przed nią tajemnic. Do wioski zbliża się jednak niebezpieczeństwo. Od dziesięciu wieków w te okolice powraca, co 100 lat, inkarnacja niebezpiecznego i wyklętego przez Watykan czarownika Iwanowa. Dawnego potężnego kapłana pogańskiego bóstwa – Niedźwiedzia. Do walki z nim zostaje przydzielony młody ksiądz egzorcysta. Jego głównym zadaniem jest zniszczenie starego posągu, będącego kluczem do wskrzeszenia dawnych okrutnych wierzeń. Nie udaje mu się jednak uniknąć konfrontacji z wrogiem. W starciu z czarnoksiężnikiem do akcji wkracza Wędrowycz. Iwanów wybiera na głównego swojego wroga Jakuba i ludzi z nim związanych. W jednym ze starć Iwanow zamienia ciała Moniki i starej klaczki Wędrowycza. Obie są tą sytuacją przerażone. Uzyskanie daru mowy przez klaczkę zamkniętą w ciele Moniki, tworzy wiele komicznych nieporozumień. Sytuacja się komplikuje jeszcze bardziej, gdy do prawdziwej Moniki przyjeżdża z Warszawy przyjaciel. Iwanow postanawia go wykorzystać w walce. Dodatkowo po okolicy zaczyna grasować bestia rozszarpująca bydło. W czasie nocnego spaceru Monika-klaczka zostaje zaatakowana przez bestię. Dzięki instynktowi i nawykom typowo końskim udaje jej się pokonać napastnika silnym wykopem. Tajemniczą bestią okazuje się wilkołak... Policja znalazła tylko mężczyznę ze skręconym karkiem i kilka dziwnych tropów. Ślady prowadzące do ciała należały do wilka. Wędrowycz łączy swoje siły z watykańskim wysłannikiem w walce z Iwanowem. Dzięki pewnemu zaklęciu, wykradzionemu czarownikowi Jakub zyskuje szybkość i możliwość pojawiania się w kilku miejscach na raz. Klaczka-Monika też posiada tę umiejętność. Dzięki temu zdezorientowany Iwanow zostaje pokonany. A wszystkie jego czary zostają cofnięte. Monika odzyskuje swoją postać. Zaklęcie ma jednak pewną wadę. Jego możliwość powielania rośnie kaskadowo. Jeżeli za pierwszym razem pojawisz się w 2 miejscach za drugim razem będziesz już w 4, następnie w 8, 16 i tak dalej w nieskończoność. Aby przerwać ten czar Jakub decyduje się na niebezpieczny krok. Zabiegowi wymazania pamięci poddaje siebie, Monikę i pokonanego czarownika... Książka może spokojnie zostać uznana za klasykę polskiej fantastyki oraz pozycję obowiązkową dla fanów gatunku. Zwolennikom twórczości Pilipiuka polecać jej nie trzeba.

Tagi: Bestsellery Polskiej Fantastyki Mistrzowie Polskiej Fantastyki