Recenzja książki: Dłoń pełna gwiazd

Recenzuje: Damian Kopeć

Pamiętnik syryjskiego nastolatka

Czternastoletni chłopak z Damaszku, syn ubogiego, ciężko pracującego we własnym zakładzie piekarza, chce się uczyć. Jednak szkoła w Syrii to nie jest coś oczywistego w przypadku dorastających synów pochodzących z ubogich warstw społecznych. Bieda często zmusza rodziców do poszukiwania pomocy u własnych dzieci, do korzystania z pracy nieletnich. Tak jest i w tym przypadku. Ojciec nie chce, by syn uczęszczał do szkoły, lecz by pomagał mu w piekarni, by miał pewny, zawsze potrzebny zawód i choćby minimalną szansę na lepsze życie. Chłopak z kolei chce pisać, zostać dziennikarzem. Czyni w tym kierunku pierwszy krok, zaczynając notować swoje obserwacje na kartach pamiętnika. Prawdziwego pamiętnika, pisanego dla siebie, szczerego, starającego się uchwycić przemijające chwile. Słabo wykształcony, prosty chłopak zapisuje własne myśli i wydarzenia. Zwykłym językiem, w prostej formie, powoli wprawiając się w trudnej sztuce opisywania świata.

 

Dłoń pełna gwiazd to właściwie zbiór kart z pamiętnika młodego człowieka. Zapisków mocno osadzonych w rzeczywistości widzianej oczami wrażliwego nastolatka. Nie wszystko jeszcze w pełni rozumie, niewiele doświadczył na własnej skórze, ale w jego notatkach odbija się obraz świata, w którym przyszło mu żyć, dorastać, dojrzewać. Tłem jest niespokojna sytuacja w rządzonej twardą ręką Syrii, kolejne przewroty wojskowe, zmieniające się dyktatury i nie zmieniająca się na lepsze sytuacja zwykłych obywateli. Tłem są ludzie stojący po różnych stronach barykady: opozycjoniści, dziennikarze, pracownicy tajnej policji, nauczyciele. Dzieci, które wbrew sobie zostają uwikłane w konflikty dorosłych. Tłem jest sytuacja ekonomiczna i społeczna, która wywiera stały wpływ na wszystkich, na ich decyzje, myśli, rozmowy, postawy, widzenie świata.

Dłoń pełna gwiazd to jednak także pochwała życia, które - choć czasami jest ciężkie - stanowi wartość samą w sobie. To opowieść o marzeniach, o realizowaniu planów, o poszukiwaniu swojego miejsca w życiu. O odpowiedzialności za słowa i czyny. O tym, jak ważna jest bezinteresowna przyjaźń i wsparcie najbliższych. O zaufaniu i rozważnym podejmowaniu decyzji. O umiejętności słuchania innych.

 

Na stronach książki-pamiętnika pojawia się cała galeria zróżnicowanych postaci: siedemdziesięciopięcioletni wujek Salim, koledzy głównego bohatera: Mahmud i Josef, jego nastoletnia miłość Nadia, rodzice i siostra Leila, pewien sfrustrowany dziennikarz, zamężna, samotna kobieta. Każdy z tych ludzi jest osobnym światem, który poznajemy tylko pobieżnie. Resztę musimy sobie dopowiedzieć. Taka forma opisu rzeczywistości ma pewne niezaprzeczalne zalety, nie narzuca wszystkiego, nie tłumaczy.

 

Szczególną rolę w życiu narratora pełni wujek Salim, kultywujący jakże szybko zanikającą sztukę opowiadania. To on wprowadza chłopaka w świat słowa, głównie mówionego, które stwarza coś niezwykłego, które poprzez opowieść szczególnie łączy ludzi. U wujka Salima nigdy nie da się odróżnić, co jest bajką, a co życiem.

Opowieści Salima pełnią rolę, którą zawsze miały do spełnienia w tradycyjnych społecznościach, zwłaszcza tam, gdzie nie operowano słowem pisanym. Są przekazem tradycji, nośnikiem prawd o życiu, o tym, co ważne, jak należy postępować. Są jak baśnie i bajki, często nie wprost uczące wartości i pożądanych postaw życiowych. Sztuka snucia przypowieści stopniowo zanika wszędzie, nie tylko w Syrii, wypiera ją narracja medialna, pełna co prawda dramatyzmu, ale pozbawiona roli jednoczącej pokolenia, wychowującej, opartej o konkretne wartości. Wypierają ją pseudoprzyjaźnie internetowe, znajomości z czatów czy portali społecznościowych, gdzie w wirtualnym tłumie można poczuć się całkiem samotnym.

Jak w każdej dobrej opowieści, w Dłoni pełnej gwiazd znajdujemy obraz świata mieniącego się różnymi kolorami. Dobre miesza się tu ze złym, radość ze smutkiem, szczęście z cierpieniem, bieda z bogactwem, twarda rzeczywistość z marzeniami. Chwile pełne uśmiechu z chwilami pełnymi łez. Książka pokazuje destrukcyjną siłę biedy, która poniża człowieka, konsekwencje ograniczonej wolności, która czyni z ludzi ptaki uwięzione w klatce i próbujące się z niej wyrwać.

Bieda zabija nasze marzenia, jeszcze zanim domarzymy je do końca.

Pojawia się w powieści również nieco niepokojący wątek - opowieść sfrustrowanego dziennikarza o świecie idealnym, w którym wszyscy ludzie byliby równi i szczęśliwi, w którym nie byłoby religii, jakby z definicji dzielącej ludzi. Religia pojmowana powierzchownie, instrumentalnie, może dzielić tak samo jak każda inna, nawet najpiękniejsza idea. Wszak w imię nowoczesnego humanizmu katowano i mordowano ludzi, a równość i braterstwo umacniano pracującą non-stop gilotyną. Jak wiemy z historii, wszystkie próby realizacji idei "raju na ziemi" niosły zawsze ogrom cierpienia, przemocy oraz nienawiści, kończyły się klęską. Źródłem pokoju, wzajemnego zrozumienia i dobrze pojętej tolerancji nigdy nie będzie przemoc, niechęć czy nienawiść w jakiejkolwiek formie. Nawet ukryta wśród wzniosłych idei.

Kup książkę Dłoń pełna gwiazd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dłoń pełna gwiazd
Autor
Książka
Dłoń pełna gwiazd
Rafik Schami
Inne książki autora
Sami i pragnienie wolności
Rafik Schami0
Okładka ksiązki - Sami i pragnienie wolności

"Arabowie bardzo kochają swoją przeszłość, opiewają ją jako raj i opłakują jej utratę niczym marznący Adam przed zamkniętą bramą raju. Zaniedbują teraźniejszość...

Ciemna strona miłości
Rafik Schami0
Okładka ksiązki - Ciemna strona miłości

Oparta na prawdziwej historii saga dwóch skłóconych rodów syryjskich. Przez ponad sto lat - od końca Imperium Osmańskiego aż do lat...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy