Recenzja książki: Dziennik zarazy

Recenzuje: Justyna Gul

Polemika z polityką Wydawać by się mogło, że za wzrostem świadomości społeczeństwa i myśli technologicznej powinien iść rozwój kraju oraz aparatu nim kierującego. Sny o demokracji są jednak najzwyczajniejszą utopią, bowiem poza warstwą pięknych haseł w postaci wolności słowa, prawa do głosowania czy niezawisłych sądów czai się często totalitaryzm. Przemoc, inwigilacja, kontrola prasy i wszystkiego, nad czym tylko można zapanować, odbywa się teoretycznie w imię zapewnienia porządku społecznego i przywrócenia ładu na świecie. Jakie skutki dla przeciętnego obywatela ma sam fakt sprzeciwienia się władzy absolutnej obrazuje Michael D. O'Brien. Jego „Dziennik zarazy” to iście orwellowska wizja niedalekiej przyszłości, w której najmniejsza nawet krytyka powszechnie obowiązujących praw wiąże się z drastycznymi konsekwencjami.

 

Bohaterem O'Briena jest przeciętny i szary człowieczek, jakich setki mijamy każdego dnia na ulicy. Lekko depresyjny typ, samotny ojciec balansujący na krawędzi ruiny finansowej i topiący smutki w alkoholu dziennikarz ma jednak w sobie iskierkę buntu. Wydawane przez niego „Echo” staje się powoli gazetą propagandową, wzywającą do walki z pozornym dobrobytem i konsumpcyjnym podejściem do życia. Obserwując uwstecznianie się swoich dzieci i przemianę ich rówieśników w bezmózgich zjadaczy chleba, Nathaniel Delaney występuje przeciwko systemowi szkolnictwa i marginalizacji autorytetu rodziców. W swoich esejach porusza też tematy związane z pozornością proekologicznych działań, a także niewygodne dla każdego systemu prawnego kwestie dotyczące aborcji i eutanazji. Coraz częściej jego teksty pociągają za sobą karę grzywny, a on sam staje się pariasem w środowisku dziennikarzy. Nathaniel jest wierny wyznawanym przez siebie ideałom i nic nie jest w stanie wstrząsnąć jego przekonaniami. Uważa, że już wkrótce wszystkie zasady moralne zostaną zastąpione polityczną poprawnością, a reguły, przepisy i rozporządzenia ingerować będą w każdy aspekt życia ludzkiego. Jego wizja świata niezależnego, pełnego samodzielnie myślących jednostek zagraża jednak wysoko postawionym aparatczykom, wszystkie służby bezpieczeństwa zostają zatem postawione w stan gotowości. Na posiedzeniu Tajnej Rady Królewskiej Delaney wraz z kilkoma innymi dziennikarzami zostaje wyznaczony do zatrzymania i jedynie sygnał od dawnego znajomego, teraz urzędnika Urzędu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, umożliwia „rewolucjoniście” ucieczkę. Wraz z dziećmi – Bamem i Ziz oraz kolorowym skoroszytem nasz bohater wyrusza w podróż, która staje się również okazją do rozpoczęcia wyprawy w głąb siebie, a stawienie czoła lękom i ograniczeniom pozwala Nathanielowi nareszcie dorosnąć. Ukrywając się w starej chacie, dziennikarz musi zadbać o siebie i potomstwo, a proza codziennego życia sprawia, że uzmysławia on sobie własne oderwanie od rzeczywistości.

 

Michael D. O'Brien igra z czytelnikiem i zmusza go do głębszych refleksji. Pojawia się bowiem pytanie – czy lepiej być idealistą oddanym sprawie czy przeciętnym obywatelem zadowalającym się medialną sieczką i ciągnięciem zaprzęgu? I co najważniejsze – z którym z tych obrazów identyfikujemy się sami? Dyskusyjne jest, czy „Dziennik zarazy” może i czy powinien podobać się odbiorcy. Książka jednak prowokuje, a o to przecież chodzi w każdej wywrotowej idei. Nathaniel Delaney nie zdołał wygrać z aparatem państwowym, chociaż czy sam fakt, ze jego notatki ujrzały światło dzienne, nie jest już triumfem? Żeby ofiara Delaneya i jemu podobnych nie poszła na marne może konieczne jest – wzorem O'Briena – poruszanie niewygodnych tematów. Ja, jeśli mam do wyboru plastikową sielankę i katatoniczny stan pozornego szczęścia, wybieram ideologiczną poniewierkę. Ku chwale ludzkości!

Kup książkę Dziennik zarazy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dziennik zarazy
Książka
Dziennik zarazy
Michael D. OBrien
Cytaty z książki

"W życiu nie można zacząć uciekać, bo nie będzie można przestać"


Więcej
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy