Miałam fałszywe przekonanie, że to historia na wzór przerażającej, bo prawdziwej, opowieści o małej Madzi z Sosnowca. I tak mogłoby się zaczynać. A potem, jak do pokładów węgla pod zwałami ziemi, dokopujemy się do głębszych znaczeń. Odkrywamy je jak górnicy fedrujący chodniki na śląskiej ziemi, wgryzając się w słowa pełne bólu i strachu. Kilka opowieści, kilku narratorów, a wszystkie spięte wspólną klamrą historii dzieci, poddawanych eksperymentom medycznym w lublinieckim szpitalu dla umysłowo chorych, podczas drugiej wojny światowej. Zwieńczeniem jest opowieść o małym Adiku, który po latach zamiast zbawić świat za swoje cudowne uratowanie, stał się przyczyną jego zagłady.
Żywa ciągle w mojej pamięci komórkowej i słownej śląska gwara jest tu przysłowiowa kropką nad "i", creme de la creme. Mieszkając 20 km od książkowego Lublińca (którym straszyliśmy się jako dzieci), w mieście z ambicjami pielgrzymkowej stolicy Polski, uważałam, że to nie Śląsk; ale ludzie, zwłaszcza ci niewykształceni, mówili tak nawet na mojej wsi. Znam ten akcent i słowa. To pogłębia odbiór opowieści o ludziach, którzy dla Rosjan byli Niemcami, o dzieciach oddawanych samoistnie lub zabieranych rodzicom. Poddawanych piekłu medycznych testów pod pozorem badań i uwalniania społeczeństwa od chorób. Humanitaryzm iście spartański, stąd mistrzowski tytuł książki.
Ogarnia mnie zwierzęcy lęk, bo widzę pośród tych wychudłych twarzy słodką twarzyczkę mojego synka. Czy zostałby zakwalifikowany do akcji T4 przez swoje społeczne niedostosowanie?
"Gdybyś do nas przyszła, skłamałabym, że wyszedłeś, że na świat nie przyszedłeś, kłamałabym jak popadnie, choć kłamać syneńku nieładnie..."
Bardzo ważna książka; należy pamiętać i w obliczu rosnącej nietolerancji przypominać, jakie zebrała żniwo.
Informacje dodatkowe o Góra Tajget:
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2016-02-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-8032-071-0
Liczba stron: 248
Język oryginału: polski
Ilustracje:Justyna Boguś/Tina Signesdottir Hult
Dodał/a opinię:
szmaragdova
Sprawdzam ceny dla ciebie ...