Recenzja książki: Grobowiec z ciszy

Recenzuje: Natalia Szumska

 

Czy to w ogóle możliwe: odróżnić prawdę od kłamstw po tak długim czasie, czy wspomnienia blakną jak fotografie, czy pamięta się tylko wspomnienie jakiegoś wspomnienia, samą świadomość tego, co się przeżyło, ale bez dźwięków, zapachów i bez strachu?

 

Problem ze wspomnieniami polega na tym, że trudno zidentyfikować ich prawdziwość. Ale jak poznać i zrozumieć przeszłość, jeśli odebrano nam także wspomnienia? Tove Alsterdal w Grobowcu ciszy pokazuje, że czasem trzeba odkopać je spod grubej warstwy śniegu i czasu, odwiedzić przysłowiowy koniec świata i mniej przysłowiowy koniec Europy, by dotrzeć do zamrożonych korzeni rodzinnego drzewa genealogicznego.

 

Życie zawiodło Katrine ze Sztokholmu aż do Londynu, gdzie rozpoczęła pracę jako dziennikarka i odcięła się od skandynawskiej przeszłości. Sytuację zmieni ciężka choroba matki, a bohaterka będzie musiała wrócić do Szwecji. Katrine otrzymuje absurdalnie dużą ofertę kupna wiejskiego domu za kołem polarnym, o którego istnieniu nie miała pojęcia. Kiedy przyjeżdża podpisać dokumenty, przeszłość równie tajemnicza jak dom dopada ją z każdej strony - szwedzkiej, brytyjskiej, a nawet rosyjskiej. Sowieckiej - wypadałoby rzec. Nasza bohaterka będzie próbowała ją poznać, potem zwalczyć, może nawet zapomnieć, aż w końcu postara się z nią pogodzić. A wszystko w realiach mroźnego klimatu Szwecji, w której czas płynie inaczej i w której człowiekowi nie wypada być niczyim.

 

Grobowiec z ciszy to dwie książki w jednej. Pierwsza, lepsza, to jej część obyczajowa, rodzinna, związana z poszukiwaniem rodzinnych korzeni. Druga, nieco gorsza, zawiera wątki kryminalne, ale  nie współbrzmi z pierwszą niemal do ostatniej strony. Całość pozostawia czytelnika z pewnym niedosytem, czasem utrudnia odbiór powieści i męczy czytelnika. Krótko mówiąc - nie zachwyca. Jest za to dobrze napisana i ukazuje niebanalną historię w sposób, którego można się było spodziewać po skandynawskich autorach. Zaletą Grobowca z ciszy jest także zgrabne połączenie składników klimatycznej powieści z kryminałem w tle - jest tajemnica, rodzinna przeszłość, trudna historia XX wieku, nietuzinkowi bohaterowie i poszukiwania własnej tożsamości.

 

Asterdal udowadnia, że czasem prawda ukryta jest na zawsze w grobowcu niewypowiedzianych nigdy wspomnień i ciszy. Być może nie będzie nam dane poznanie całej prawdy, bo teraźniejszość będzie leżała między nami w strzępach.

 

Kup książkę Grobowiec z ciszy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Grobowiec z ciszy
Książka
Grobowiec z ciszy
Tove Alsterdal
Inne książki autora
Ślepy tunel
Tove Alsterdal0
Okładka ksiązki - Ślepy tunel

W mieście bez luster można wymazać przeszłość, ale nie da się zapomnieć o tych, którzy odeszli... Porywająca powieść o brutalności i lojalności. ...

Nikt cię nie odnajdzie
Tove Alsterdal0
Okładka ksiązki - Nikt cię nie odnajdzie

W opuszczonym domu nad jeziorem Offersjön w gęstych lasach Angermanlandii zostaje znaleziony zagłodzony mężczyzna. Nieboszczykowi odcięto dwa palce u lewej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy