Mamy przed sobą ważną pozycję zaproponowaną przez wydawnictwo „Univeristas”. Co ważne zespół, który opracował „Wypisy z polskiej krytyki literackiej XX wieku” to wybitni literaturoznawcy i czynni krytycy, a więc: Marta Wyka, Krzysztof Biedrzycki, Jarosław Fazan, Dorota Kozicka, Maciej Urbanowski i Joanna Zach. Jak zauważa Marta Wyka owa pozycja nie jest tradycyjną antologią, lecz zbiorem wypisów z dwudziestowiecznej krytyki literackiej. Przedstawione w nowej formie i kolejności, znane często teksty krytyczne, stanowią za razem nową jakość w przedstawieniu tematu około krytycznego.
Książka została podzielona na pięć rozdziałów: „Rozpoznawać”, „Reprezentować”, „Krytykować”, „Czytać i pisać”, „Pisarz i Krytyk”, natomiast ostatnią część książki zajmują noty o autorach i spis ich głównych publikacji krytycznych. Dzięki dobremu rozwiązaniu graficznemu książka jest przejrzysta i estetycznie wydana. Pozycja ta reprezentuje wysoki poziom merytoryczny. Zawiera teksty największych polskich krytyków ubiegłego stulecia m. in. Boya-Żeleńskiego, Irzykowskiego, Wyki, Boleckiego, Sandauera, Błońskiego i innych.
Teksty tutaj zebrane skierowane są na samą krytykę, zastanawiają się nad jej relacją w stosunku do literatury i teorii literatury, jej rolą w kształtowaniu gustów społecznych i pozycji samych pisarzy. Wiele tekstów jest samą krytyką i dzięki temu ukazują warsztat pracy tego typu kustosza literackiego. Pokazuje się praktykę krytyczno literacką w czystej postaci. Niezwykle interesujące jest wprowadzenie do zbioru, autorstwa Marty Wyki. Konkretyzuje ona pojęcie krytyki, jej status, a także status samego krytyka. Przedstawia historię krytyki, jej teorię oraz najważniejszych krytyków i nurty teoretyczne. Co najciekawsze, zostały nam przedstawione, także pewne niebezpieczeństwa krytyki:
„Kto ma dokonywać weryfikacji sądów krytycznych: pisarz, czytelnik, epoka, czasy? Historia krytyki odnotowuje fakty spektakularnych pomyłek krytycznych. (…) Zdarza się zatem tak, iż krytyk nie przeżywa czasu napisania własnego tekstu, i tekst ten, jednorazowy uśmierca go. Relatywizm prawd krytycznych rysuje się wtedy w dramatycznych proporcjach. Nie tylko, więc liryk literaturoznawca (jak pisał Błoński) – ale również jego dekadent, pesymista, nie wierzący w siebie. Krytyka jest stanem niecierpliwości, Jest rodzajem nerwicy – pisał Andrzej Kijowski powołując się na opinie Maurcie Blanchota: „Krytyk nie czyta prawie wcale. Nie z powodu braku czasu; po prostu nie może, ponieważ myśli tylko o tym, aby pisać.”
Książka ta będzie przydatna zarówno dla wykładowców jak i studentów filologii, czy też samych krytyków. Dzięki bogatej zawartości merytorycznej i wielostronnej refleksji metakrytycznej, pozwala na wypracowanie podstawowych narzędzi potrzebnych do praktyki krytycznoliterackiej. Ponadto daje też świadomość kształtowania się samego kanonu literatury, statusu pisarzy, krytyków i sytuacji literackiej na polskim gruncie dwudziestego wieku.
Dawid Klachacz
Marta Wyka, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, córka Kazimierza Wyki, autorka dwóch książek autobiograficznych, kontynuuje cykl wspomnień...
Marta Wyka podkreśla, że istnieją pewne mocne węzły światopoglądowo-estetyczne, w ramach których można Miłosza rekonstruować. Najsilniejsze z nich (poza...