Recenzja książki: Klątwa utopców

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Zaczyna się obiecująco. Dagmara ma zaopiekować się dziadkiem, który jest na tyle zdziwaczały, że uciekają od niego wszystkie zatrudnione do gotowania i sprzątania gospodynie. Dziadek mieszka na wsi, Dagmara w mieście, kobieta musi więc dojechać, by znaleźć dla niego kogoś nowego. Ale do dziewczyny przyjeżdża także koleżanka, jadą więc razem. Na miejscu zaś mnożą się tajemnice i dziwne zdarzenia. Wkrótce do przyjaciółek dołącza chłopak Dagmary z kolegą i jego dziewczyną. Każde z nich reprezentuje inną, nazwijmy to: subkulturę. Andżelika jest typową różową blondynką, chłopak Dagamary żyje na koszt swojej narzeczonej i wszystkiego się boi, nie wiadomo zatem, na podstawie jakiego klucza się dobrali. Może tylko takiego, by było zabawnie.

 

Bohaterowie działają w sposób chaotyczny, pozbawiony logiki i sensu. Dagmara podobno coś odziedziczyła. Wie o tym jej dziadek, który jest przekonany, że jeśli powie o tym wnuczce, to ta się na coś nie zgodzi. Dziadek porywa więc jej przyjaciółkę i wywozi w siną dal. Dagmara ze swoim chłopakiem, jego kolegą i dziewczyną wyrusza na poszukiwanie szalonego dziadka. Ale zanim pojadą, to jeszcze się prześpią, potem zatrzymają na obiad, następnie przenocują w wynajętym domku, poimprezują, potem znowu poimprezują. A czas leci nieubłaganie.

 

Miało być zabawnie, ale jest, niestety jest bez sensu. Nie wiadomo, o co chodzi. W finale wprawdzie wszystko się wyjaśnia, ale całość okazuje się jeszcze bardziej zagmatwana, niż na początku. Autorka pisze o sobie, że lubi się śmiać, musiała mieć zatem niezły ubaw, pisząc tę książkę. Szkoda tylko, że jej poczucie humoru nie udziela się czytelnikowi, który czuje się z każdą stroną coraz bardziej zagubiony. Całą sprawę dałoby się załatwić jedną rozmową, a tymczasem mamy całą serię niepotrzebnych, chaotycznych wydarzeń, które nie prowadzą wcale do celu. Szaleństwo. Kogoś mordują, straszą, potem się okazuje, że jednak nie. Albo może tak. Bohaterowie mówią coś do siebie, ale jakby się nawzajem nie rozumieli. Idą gdzieś, a potem zapominają, dokąd szli. Coś mają zrobić, ale idą pić. Coś planują, ale nie wykonują planu. Brak logiki i sensu. Jest tylko poczucie humoru. 

Kup książkę Klątwa utopców

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Klątwa utopców
Książka
Klątwa utopców
Iwona Banach
Inne książki autora
Geriatryczne biuro śledcze. Zajazd pod Szalonym Mnichem
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Geriatryczne biuro śledcze. Zajazd pod Szalonym Mnichem

Ada dowiaduje się, że zamordowano córkę jej koleżanki. W zajeździe pod ,,Szalonym Mnichem" ktoś ją zabił, ale wyraźnie widać, że nie mógł tego zrobić człowiek...

Świąteczne duchobranie
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Świąteczne duchobranie

Iwona Banach kolejny raz rozbawi czytelników do łez! Dwie grupy łowców duchów dostają zlecenie certyfikacji ducha w hotelu Astoria w Borkowie Pokutnym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

Jeżeli za to się tutaj zabija, to rzeczywiście urocza ta wioseczka! - mruknęła z przekąsem Dagmara. - Jeden drugiego w łyżce wody by utopił!


Więcej

Kiedy więc na samym początku dziewczyna wlazła niechcący w krzaki malin, a zaraz potem w krowią kupę, uznał, że chyba się w nim zakochała, skoro chodzi z głową w chmurach, zamiast patrzeć pod nogi. Kiedy potknęła się o wystający z ziemi korzeń, a chwilę potem wpadła na pień pochylonej sosny, stwierdził, że nie chyba, ale na pewno, i to szaleńczo. Ucieszył się jeszcze bardziej, kiedy jakimś cudem prawie wpadła do rowu melioracyjnego. Dopiero poślizg na spróchniałym, porośniętym opieńkami pniaku trochę go otrzeźwił. Owszem, dobrze, niech go kocha! To miłe, przyjemne i fantastyczne, ale niech zostanie przy życiu! 


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Herbaciane róże
Beata Agopsowicz ;
Herbaciane róże
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy