Beata Majewska pisząca również pod pseudonimem Augusta Docher ma na swoim koncie powieść „Anatomia uległości” oraz cykl „Wędrowcy". „Konkurs na żonę” jest czwartą książką w jej dorobku literackim, ale z pewnością nie ostatnią, ponieważ słyszałam, że niebawem wydane zostaną kolejne dwie.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Beaty Majewskiej vel Augustą Docher, przy lekturze Anatomii Uległości okazało się bardzo udane i elektryzujące. Po przeczytaniu Eperu i Habbatum (Wędrowcy) wiedziałam już, że przeczytam każdą książkę, która wyjdzie spod pióra autorki.
W „Konkurs na żonę” autorka pokazuje, że żaden gatunek literacki nie jest jej obcy i serwuje czytelnikom pełną ciepłych uczuć oraz przezabawną opowieść o miłości, przy której można się głośno śmiać.
Wśród bohaterów jest bardzo wyraźny podział na tych ze wsi oraz tych z miasta. Autorka wręcz przerysowała charaktery swoich postaci, co dodało tylko uroku jej książce. |Jeżeli chodzi zaś o głównych bohaterów, to potrafili mnie zirytować do granic! Nigdy, ale to nigdy nie robili tego, czego się po nich spodziewałam, może być w tym dużo mojej winy, bo wymyśliłam sobie, że będzie to cukierkowy romans z przesłodkimi bohaterami. No cóż, autorka miała inny plan. Hugo poza wyglądem nie ma chyba w sobie nic słodkiego, jest wredny, zapatrzony w siebie i arogancki. Co zaś tyczy się Łucji, to ona jest jego całkowitym przeciwieństwem. Dziewczyna jest ufna, dobra, mądra i uległa. Przy takich bohaterach można byłoby się obawiać, że fabuła będzie schematyczna i nieciekawa, ale dawno tak dobrze się nie bawiłam.
Styl autorki jest prosty i przystępny, jej bohaterowie wywołują skrajne emocje, a fabuła kusi obietnicą mile spędzonych chwil podczas czytania. Zaskoczeniem było to, że Beata Majewska nie zakończyła swojej powieści, tak jak się tego spodziewałam. Zrzuciła bombę na swoją historię, a o wynikach ostatecznego starcia mamy się dowiedzieć w kolejnej części pt. „Bilet do szczęścia”, której już nie mogę się doczekać.
„Konkurs na żonę” to nietuzinkowa i przezabawna historia o związku całkowicie różnych ludzi. To opowieść gdzie obok wyrachowania, egoizmu i zazdrości siedzi empatia, miłość i dobroć. Beata Majewska bawi się uczuciami czytelnika, najpierw zaciekawiając, później rozkochując tylko po to, by zostawić go w napięciu oczekującego kolejnej części. Serdecznie polecam!
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Agnieszka Zabawa
Tobie się chyba coś zrobiło z głową z tej miłości albo Ci zwoje mózgowe wyprostowałam zamiast włosów.
Czy można zwlekać z miłością?Trzydziestoletnia Olga jest kobietą wykształconą, majętną i atrakcyjną. Zmagając się z życiowymi problemami – chorobą...
Urszula przyłapuje męża na zdradzie. Decyduje się odejść od niego i zamieszkać w zrujnowanym wiejskim domu odziedziczonym po przyszywanej ciotce. Zdruzgotanej...
Tobie się chyba coś zrobiło z głową z tej miłości albo Ci zwoje mózgowe wyprostowałam zamiast włosów.
Więcej