Lepszy byłby martwy

Ocena: 5 (4 głosów)
opis
Simon Fisk to facet około czterdziestki, wdowiec, którego żona popełniła samobójstwo po zaginięciu ich sześcioletniej córeczki. Pomimo tego, iż Simon pracował dla agencji rządowej, nie udało się znaleźć żadnego śladu po jego małej dziewczynce. To zdarzenie zmieniło jego życie. Mężczyzna zrezygnował z pracy dla rządu na rzecz rodziców poszukujących swoich porwanych dzieci. Stał się specjalistą w odzyskiwaniu dzieci porwanych przez rodzica pozbawionego praw rodzicielskich. Jego metody oscylują niejednokrotnie na granicy prawa a podejmowane ryzyko wielokrotnie doprowadziło na granice śmierci. Fisk to bohater ze wszech miar pozytywny, wzbudzający sympatię swoją wrażliwością i zaangażowaniem w pracę. "Lepszy byłby martwy" to opowieść o poszukiwaniu sześcioletniej amerykańskiej dziewczynki, która została uprowadzona z pokoju hotelowego we Francji. Fisk, przymuszony niejako przez francuską policję do zaangażowania się w sprawę, zostaje rzucony na głęboką wodę. Jego pogoń za porywaczami zacznie się w Paryżu a zakończy w Rosji. W międzyczasie namiesza w Berlinie, w Warszawie dołączy do niego pewna pani adwokat, by wraz z nim pojechać na Ukrainę i Białoruś. Jak można się domyślić, fabuła jest dość przewidywalna. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę czyta się bardzo dobrze a to głównie za sprawą bohaterów i szybkiej, wartkiej akcji. Pierwsza część powieści, moim zdaniem, jest lepsza. W drugiej akcja wprawdzie nadal się toczy dość szybko, brakuje jej jednak rozmachu i elementów zaskoczenia. Co mnie drażniło, to fakt, że Simon praktycznie pozbawiony jakichkolwiek wskazówek, bardzo łatwo wpada na kolejne tropy. Mało wiarygodne. Niemniej był to chyba jedyny zarzut, jaki miałam względem tej powieści. Nastawiłam się na dobrą, męską rozrywkę w iście hollywoodzkim stylu i ją dostałam. Bonusem było także umieszczenie części akcji w Polsce, wmieszanie w nią pruszkowskiej mafii a partnerką Fiska uczynienie polskiej adwokatki. Książka napisana jest fajnym stylem, wciąga od samego początku i gna aż do końca. Simon jest sympatyczny, stroniący od przemocy, choć jednocześnie nie może bez niej brnąć do przodu, dlatego też nie obyło się bez kilku trupów. Mamy też skorumpowaną policję, bezwzględną mafię, bogatych sponsorów, polityczne matactwa. "Lepszy byłby martwy" to połączenie thrillera, kryminału i sensacji, co daje bardzo dobry efekt, jeśli tylko czytelnik nastawi się na lekturę typowo rozrywkową, nie wymagającą wysiłku intelektualnego. W moim wypadku książka spełniła swe zadanie, czyli pozwoliła mi się dobrze bawić, wciągnęła mnie w swój świat i odprężyła.

Informacje dodatkowe o Lepszy byłby martwy:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2013-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7229-346-6
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię: Małgorzata Bujalska

więcej
Zobacz opinie o książce Lepszy byłby martwy

Kup książkę Lepszy byłby martwy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy