Recenzja książki: Meneliki limeryki epitafia sponsoruje ruska mafia

Recenzuje: mrowka

Krzysztof Daukszewicz w swoich satyrycznych monologach stawia na dwa tematy. Pierwszy, główny, to oczywiście polityka. Drugi – od jakiegoś czasu przewijający się w kolejnych wystąpieniach stanowi motyw meneli. Obyczajowe scenki z życia panów nadużywających alkoholu, rodzimych kloszardów, rozśmieszają widzów – a od czterech lat także i czytelników, za sprawą tomiku „Meneliki, limeryki, epitafia, sponsoruje ruska mafia”. Zarzut poważny, na szczęście jeden: korekta zasługuje na baty.

 

Jak to możliwe, że w trzecim wydaniu zbiorku pojawiają się sklepowe „pułki”? Takich wpadek jest kilka – poza poważnymi uchybieniami ortograficznymi jest tu i parę błędów interpunkcyjnych, co również psuje lekturę, bo szczególnie często oddzielają one partie dialogowe – w efekcie intonacji trzeba się domyślać, co morduje puenty. Genialnie oddają nastrój błędy językowe – i składniowe w wypowiedziach meneli – cieszę się, że te w książce zostały, bo bardzo często mają wpływ na ostateczny wydźwięk menelików. Ale ortografia w żaden sposób nie przyczynia się do usatyrycznienia tekstu, zdradza tylko niekompetencje korektorki. Można by też uzwyczajnić krój czcionki – bo każde nieuzasadnione odstępstwo od normy utrudnia lekturę. Tu miała z pewnością czcionka zwiększyć objętość książki – ale to był zabieg zbędny.

 

Daukszewicz zbiera anegdotki związane z menelami – to oznacza, że nie oferuje czytelnikom kolejnych antologii dowcipów, znanych i powtarzanych do znudzenia, a przedstawia opowieści świeże, w większości nieznane (kilka z nich tylko prezentował w formie przerywnika w swoich wystąpieniach kabaretowych). To sprawia, że historie o menelach czyta się z przyjemnością: tworzą one nową kartę w dziejach polskiego humoru, a – co ciekawe – nie mogą trafić do obiegu „kawałów” ze względu na fakt, że to zaczerpnięte z życia relacje, nie opatrzone specyficzną dramaturgią, gotowe do przekazywania żarty. Menele (to określenie nie ma u Daukszewicza brzmienia wartościującego) cechują się znakomitym, godnym uznania poczuciem humoru.

 

Ci wszyscy, którzy znaleźli się na kartach „Menelików”, mają znakomicie rozwinięty zmysł ironii. Potrafią błyskawicznie i bez namysłu reagować na każdą sytuację. Bez względu na okoliczności wydobywają ze wszystkich wydarzeń elementy komiczne. Nadzwyczajną trzeźwością umysłu, która nie zawsze idzie w parze z trzeźwością organizmu, zaskakiwać mogą satyryków, dla których przecież dowcipne komentowanie rzeczywistości to chleb powszedni. O pasji Krzysztofa Daukszewicza wiedzieli koledzy po fachu, dostarczając satyrykowi kolejnych anegdot z udziałem meneli – są tu meneliki Laskowika, Piaseckiego, Lutczyna, Bałtroczyka czy Andrzeja Poniedzielskiego.

 

Są meneliki znanych i lubianych oraz anonimowe, nadesłane do Daukszewicza. Zebrane razem składają się na fascynujący obraz dowcipu kloszardów. Są tu menele romantyczni, sentymentalni, towarzyscy, logiczni, spostrzegawczy, zmartwieni, szarmanccy, lękliwi, życzliwi i zaskoczeni. Każdy oczywiście śmieszy – i nie jest to absolutnie śmiech pełen wyższości, a raczej przepełniony uznaniem. Poza menelikami znajduje się tu kilka limeryków, wprawdzie nie oszałamiających, ale zabawnych, garść politycznych epitafiów i sporo naprawdę świetnych rysunków Kazimierza Napiórkowskiego (kreska w stylu Juliana Bohdanowicza).

 

Tematyczny zbiorek Daukszewicza to nie książka dla wybranych. Nie trzeba interesować się satyrą, żeby dobrze bawić się podczas lektury, ten tomik poprawi humor każdemu. Może tylko żal, że na okładkę nie trafiło żadne zdjęcie Daukszewicza i Andrzeja Zakrzewskiego ucharakteryzowanych na meneli… wiarygodnie wyszli.

Kup książkę Meneliki limeryki epitafia sponsoruje ruska mafia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Meneliki limeryki epitafia sponsoruje ruska mafia
Inne książki autora
Meneliki nowe, czyli wina Tuska i logika białoruska
Krzysztof Daukszewicz0
Okładka ksiązki - Meneliki nowe, czyli wina Tuska i logika białoruska

Nowa książka znanego i cenionego satyryka Krzysztofa Daukszewicza to nasza rzeczywistość podpatrzona i celnie skomentowana przez smakoszy win regionalnych...

Cwane główki i chłopaki z drogówki. Meneliki 2
Krzysztof Daukszewicz0
Okładka ksiązki - Cwane główki i chłopaki z drogówki. Meneliki 2

EPITAFIUM "Tu spoczywa nieznany menel Wiodło mu się rozmaicie Pił, bo nie wiedział co zrobić z życiem." Najnowsze dzieło Krzysztofa Daukszewicza, znanego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy