Książka została napisana przez nieżyjącego już Lecha Wilczka, fotografa, artystę i badacza natury, poświęcając ją w całości swojej przyjaciółce, partnerce i sąsiadce, Simonie Kossak.
Simona pochodziła z TYCH Kossaków — jej dziadek, Wojciech był znanym malarzem, a ciotki Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec, sławnymi pisarkami. Ona sama poświęciła dużą część swojego życia zwierzętom mieszkającym na terenie Białowieskiego Parku Narodowego. Wokół dawnej leśniczówki, Dziedzinki Simona i jej partner żyli między innymi w towarzystwie saren, lochy o imieniu Żabka, czarnego łabędzia, kruka Koraska, lisicy Dusi, łosiami Kolą i Pepsi, czy rysicy Agaty.
Kossakówna z poszanowaniem autonomii zwierząt leśnych dbała o ich bezpieczeństwo i dobro. W sytuacjach zagrażających ich życiu tworzyła autorskie diety, które miały zapewnić im właściwe uzupełnianie substancji odżywczych na czas pobytu w obrębie Dziedzinki. Kochała zwierzęta, a w zamian dostawała dozgonną wdzięczność swoich podopiecznych. Bo czy znacie kogoś, komu sarna czy kruk kradną buziaki? Z kim dorosły ryś śpi w łóżku? Znacie kogoś, kto chodzi z dzikiem na spacery i jeździ załatwiać sprawunki? W takim cudownym otoczeniu mieszkali Simona Kossak i Lech Wilczek. Oni tworzyli otwarty dla każdego zwierzęcia, które znalazło się w obejściu leśniczówki raj, a natura wokół była rajem dla nich samych.
Wolność, miłość, natura, szczęście. Tak w moich oczach jawi się życie Simony Kossak po przeczytaniu tej książki. Niczym nieskrępowana swoboda, otwartość na to, co daje natura, wtopienie się w ekosystem Puszczy, spokój.
Lech Wilczek towarzyszył i wspierał Simonę we wszystkich działaniach naukowych, a na setkach zdjęć dokumentował tę miłość i przywiązanie, jakimi darzyli się Kossakówna i jej leśni przyjaciele. Przed przeczytaniem tej książki, myślałam, że tylko postaci z bajek mają tę magiczną moc przyciągania do siebie dzikich zwierząt. Ale miała ją też Simona Kossak. To była niezwykła kobieta, której warto poświęcić więcej uwagi. Bo nawet nie wyobrażacie sobie, jak wiele zrobiła, aby chronić nasze dziedzictwo.
W książce znajdziecie ponad 460 niesamowitych zdjęć prezentujących życie Lecha i Simony oraz ich leśnych podopiecznych.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2023-11-29
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
zaczytania
Lech Wilczek jest przyrodnikiem, fotografikiem, plastykiem od 33 lat mieszkającym w Rezerwacie Puszczy Białowieskiej. Swoje przyjaźnie z dzikimi zwierzętami...