Recenzja książki: Krakowskie piórka i inne wiersze

Recenzuje: Izabela Mikrut

Kto poszukuje obrazów Krakowa utrwalonych w poezji, ten koniecznie powinien sięgnąć po „Krakowskie piórka” Jana Sztaudyngera. Ten niewielki tomik gromadzi olbrzymią ilość piosenek, wierszy i oczywiście fraszek o dawnej stolicy Polski. Dlaczego akurat Kraków? Po części wyjaśnia to sam autor, pisząc, że to miasto jego narodzin. Miejsce, które tkwiło w nim zadrą i nie dawało o sobie zapomnieć. Gród bliski sercu, czasem sympatyczny i wspominany z sentymentem, innym razem irytujący, drażniący i wyśmiewany. Sztaudynger fraszki o Krakowie zaczął pisać na dobrą sprawę dopiero po przeprowadzce do Poznania. Być może to odwieczny konflikt mieszkańców tych dwóch miast sprawił, że krakowskie piórka powstawały w zastraszającym tempie. Nasz fraszkopisarz stale zmienia punkty widzenia i obserwacji Krakowa. Raz pisze jako rdzenny mieszkaniec, gardzący resztą świata, potem – niczym poznaniak, naśmiewający się z wad krakusów, to znowu jako turysta – obserwator, podróżujący po mieście. Tomik w zasadzie można podzielić na dwie części – pierwszą stanowią wiersze o Krakowie, wiersze przeważnie pochodzące z czasów kwitnącego socrealizmu. To najczęściej liryczne pocztówki, opisy charakterystycznych dla grodu Kraka miejsc, zabytków, krajobrazów. Pocztówki, przez które prześwieca nieokreślona tęsknota za czymś bezpowrotnie utraconym, poetycka melancholia i refleksja. Na drugą, obszerniejszą część książki, składają się fraszki – cięte, dowcipne, błyskotliwe. Dopiero tu ujawnia się talent satyryczny Sztaudyngera. W piórkach znaleźć można niemal wszystkie krakowskie symbole. Autor rozprawia się z charakterystycznymi i stereotypowymi cechami krakusów – rozmyśla o dewotkach, szydzi ze skąpstwa, zwraca uwagę na grzeczność i dobre wychowanie rodowitych mieszkańców, podkreśla ich smutek, skłonność do zadumy i brak uśmiechu. Bawi go brak pośpiechu i flegmatyczność oraz – wydrwione już przez Boya Żeleńskiego zamiłowanie do jubileuszy. Kreśli widoki z rozpoznawalnymi dla Krakowa elementami – kopcami, szopkami, gołębiami. Szkicuje wieże kościoła Mariackiego, Planty, rynek, Sukiennice, wstęgę Wisły. Przez wersy fraszek przebrzmiewa melodia krakowskiego hejnału i okrzyki kobiet, sprzedających kwiaty. „Krakowskie piórka” to tomik, w którym z każdej stronicy wyziera historia. To książka, przypominająca wierzenia i legendy, związane z Krakowem. Tu ożywa smok wawelski czy Wanda, co nie chciała Niemca. Sztaudynger bawi się dwuznacznościami, kontrastami, grami słów. Tomik dostarczy miłej lektury nie tylko zakochanym w Krakowie.

Kup książkę Krakowskie piórka i inne wiersze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Krakowskie piórka i inne wiersze
Książka
Inne książki autora
Piórka znalezione
Jan Sztaudynger0
Okładka ksiązki -  Piórka znalezione

Wydanie I....

Różowe piórka
Jan Sztaudynger0
Okładka ksiązki - Różowe piórka

„Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki” – pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy